1. Kara, zdrada


    Data: 08.07.2019, Autor: lebar94, Źródło: Lol24

    ... dłoń. Czuje radość. „Widzę ze twoje usta potrafią coś jeszcze niż tylko kłamać” I znów radość zgaszona. Nawet promyczka nadziei nie zostało. Wspomnienie znów ją nachodzi. Nie daje mu się opanować. Ból pomyłki jest tak dotkliwy, że znów wnętrzności wywracają ci się do góry nogami. Czeka. „Rozepnij mi spodnie” Robi to. Ręce drżą ze strachu. „Teraz mi je ściągnij.” Stara się to zrobić jak najszybciej. On jednak jej nie pomaga. Znów uderzenie pejcza. Pośladek rozdarty bólem. W końcu delikatnie jej pomaga spodnie spadają na ziemię. „Teraz majtki.” Robi to najszybciej jak się da. Jednak nie może sobie poradzić, on nie pomaga. Uderzenie. „”Szybciej” Znów uderzenie. Czuje się bezsilna. Wie, że jeśli jej nie pomoże nie uda jej się.
    
    „Błagam pomóż” Znów uderzenie.
    
    „Bardzo niewyparzony język masz dzisiaj.” Podnosi się. Znów uderzenie. Tym razem mocniejsze. Jej pośladki zaczynają się skarżyć, błagają ją by więcej go nie prowokowała. Ona sam zdejmuje majtki, siada i znów ją uderza. „Przysuń się” Wraz z rozkazem rozchyla nogi. Przysuwa się. Nachylasz się nad jego członkiem i czeka. Czuje jak jego palce u stóp wędrują do jej krocza i drażnią „Nawet nie waż się poruszyć.” Słyszy jego głos a palce drażnią coraz bardziej. Zapuszczają się głębiej. Czuje, że za chwile dojdzie. Ze rozpryśnie się na milion kawałków i czas straci na znaczeniu. Jednak tuż przed samym końcem palce przestają. „Na orgazm musisz zasłużyć. A teraz ciągnij.” Już chce go brać w ręce ale znów uderzenie tym razem ...
    ... najmocniejsze. Już wie, że będzie z tego siniak. „Nie nie nie. Nie ruszaj się” Rozkaz. Niepewność. Sięga po coś za fotelem. Jej wzrok wbity w jego członka ledwo rejestruje co to było.
    
    Czuje szarpnięcie w ramieniu i dotyk sznurka na skórze nadgarstka. Już wie co to było. Szarpnięcie w drugiej ręce. Łzy bólu. Nadgarstki zostają związane bardzo mocno. To nie jest już ich słodka zabawa. Strach. Co on jeszcze dla niej wymyślę. Boi się. Ale wie, że tak zdradliwa ździra nie zasługuje na dobre traktowanie.
    
    „Teraz ciągnij.” Czuje niepewność. Wahanie. Rozkosz która przed chwilą nastąpiła miesza się z bólem i nie pozawala myśleć. Znów czuje ból uderzenia. Uskakuje pod jego wpływem i czuje szarpniecie za włosy. „Miałaś się nie ruszać! Ssij!” Nie ma już wątpliwości to jej ostatnia deska ratunku. To był jej ostatni błąd jaki mogła popełnić, następny będzie ostatnim w tym związku.
    
    Bierze go w usta. Nie wie co ma zrobić. Zawsze pomagały jej ręce. Nie zastanawia się. Zaczyna go ssać. Masuje zębami. Czuje jego smak. Po chwili zaczyna jeszcze bardziej rosnąć w ustach. Ulga, udało jej się. Jedyna rzecz jaka jej się udała tego wieczoru. Ssie coraz za pamiętliwie. Czuje, że od tego zależy jej życie. Właściwe ich wspólne życie ale wie, że jeżeli jego w jej życiu nie będzie to będzie to jego koniec. Na przemian liże, ssie, oblizuje, masuje zębami i ustami. Spogląda na niego i znów uderzenie.
    
    „Nie patrz się na mnie tylko ssij!” Słyszy jego warknięcie. Ból w pośladku jest tak silny że aż musiała ...
«12...4567»