1. Ferie z babcią cz.2


    Data: 14.07.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Kinrepok, Źródło: Fikumiku

    ... mnie interesuje i pociąga. – tłumaczył mi, teraz patrząc w taflę wody, jakby był z tego powodu skonfundowany. Postanowiłem się odnieść do jego wystąpienia i wyznać mu prawdę o sobie. - Tak, wiem… - odkaszlnąłem, bo zaschło mi w gardle po dłuższym milczeniu. – Znalazłem w naszym komputerze twoje ukryte foldery z treściami na ten temat… - Co, ty ma…! - Teraz ty mi nie przerywaj. – uciszyłem go podnosząc także palec, jak jakiś belfer. – Muszę ci wyznać, że sam zacząłem je przeglądać. Dzień w dzień. Już przestały mnie interesować standardowa tematyka pornosów. To mi całkiem otworzyło oczy i uświadomiło, co tak naprawdę najbardziej mnie podnieca. A dopiero w vanie dostrzegłem, co ty jak twierdzisz zauważyłeś już kilka lat, że babcia jest taką BBW, jak z tych fotek i filmów w naszym kompie. Tomek po moim długim przemówieniu patrzył się na mnie z otwartą koparą. Wreszcie rzekł. -Babcia to… raczej SSBBW. – stwierdził z powagą - Co?! – zaśmiałem się, że z całego mojego przemówienia najważniejsze dla niego było użycie złego sformułowania opisujące ciało babci. – Co to ma w ogóle znaczyć? - Super Size Big Beautiful Woman – wyjaśnił fachowo – jakbyś dokładnie przeszukiwał mój folder, to byś znalazł pliki o takiej tematyce. Zaczęliśmy się razem śmiać. - Skoro jesteś ze mną. – zwrócił się do mnie, gdy nam przeszło. – Bo jesteś? - Chyba tak. – popatrzył na mnie z wyrzutem. – Tak, tak jestem – poprawiłem się szybko. - Musimy wymyślić jakiś sposób, żeby dokładnie pooglądać sobie ciałko ...
    ... naszej kochanej babci i się z nim troszeczkę zapoznać. – rzekł to patrząc gdzieś jakby przeze mnie, snując w swojej głowie jakiś chytry plan. - Ty chy…bb…a – z nerwów począłem się jąkać. – nie chcesz jej… zgwałcić. - Głupi jesteś!? – oburzył się Tomek – Kocham ją, jak nikogo na świecie, nie skrzywdził bym jej – staram się wymyślić jakiś sposób, żebyśmy mogli ją dotykać po nagim ciele i ocierać bez obaw, że się obudzi. Pojawiła mi się przed oczami ta wizja. Jak leżymy w trójkę nadzy. Babcia pomiędzy nami. Dotykamy ją po cyckach, brzoskwince, pupie. Przesuwamy nagimi penisami od stóp przez grube nogi, cipkę, pośladki, plecy. Po całej skórze tak miękkiej jak obłoczek. Stanął mi niesamowicie szybko i mocno. Nie starałem się go już zakrywać przed bratem. Mój brat dostrzegł go pod lustrem wody i lekko się uśmiechnął. - Ten pomysł chyba kogoś nieźle podjarał. – stwierdził z przekąsem w głosie. - Może jakieś silne środki nasenne – zacząłem momentalnie rzucać jakieś rozwiązania, jakie tylko nasuwały mi się na myśl. – Albo upić ją. - Pierwsza opcja odpada. – spokojnie stwierdził. – Po prostu ani ja, ani ty nie mamy takiego specyfiku, a co do pomysłu drugiego, to czy widziałeś kiedyś babcię pijaną do nieprzytomności. Owszem, czasem się na jakiś przyjęciach napiła, ale bez przesady. - No to nie wiem – zrezygnowany powiedziałem. - Z tego co pamiętam babcia ma bardzo mocny sen. – rozpoczął brat – Kilka razy próbowałem ją w nocy budzić, gdy na przykład ktoś dzwonił. Szarpałem jej ramię, głośno ...
«12...5678»