1. Przygoda w Warszawskim biurze


    Data: 18.07.2019, Autor: RedViper69, Źródło: Lol24

    ... ręce.. Pomimo silnego podniecenia, jej ciało zadrgało. Mrowiący strach uświadamiał ją z każdą chwilą, że przecież tak naprawdę, nie znała tego mężczyzny. Pomimo pragnień, które opanowały jej ciało i pożądania, aby zostać przez niego zaspokojoną, wciąż tak na dobrą sprawę, pozostawał dla niej obcym człowiekiem.
    
    Iwona wiedziona niewidzialną siłą, która była silniejsza od jej blokad, posłusznie wyciągnęła prawą rękę do tyłu. Twarz miała całą czerwoną. Nie potrafiła jednak stwierdzić, czy ze strachu, czy z podniecenia, które z każda chwila coraz głośniej krzyczało w jej jaźni.
    
    - Wyciągnij lewą rękę do tyłu – powiedział i czekał. W głowie kobiety minęła godzina, realnie trwało to kilka sekund. Wiedziona jakąś niewidzialna siłą, która potrafiła pokonać jej logiczne opory, wiedziona jakimś tajemniczym pragnieniem, wysunęła lewą rękę posłusznie do tyłu.
    
    Po tym sprawy potoczyły się bardzo szybko. Nie mogła przypomnieć sobie wszystkiego co zaszło. Poczuła jak pas zaciska się na jej nadgarstkach, unieruchamiając je. Jak jej czarne majtki zsuwają się po jej udach. Poczuła sunąca za nimi, po jej skórze, męską dłoń. Słyszała odgłos dartej tkaniny. Gdy doszła do siebie siedziała na swoim fotelu. Miała rozdarta bluzkę aż do pępka. Jej piersi zostały obnażone, wystawione na południowe warszawskie słońce. Nogi miała skrępowane w kostkach i przywiązane do nóg jej fotela. Całości jej sytuacji dopełniała naga kobiecość, która już pokazała swoją wilgocią, co naprawdę działo się w jej ...
    ... wnętrzu.
    
    Mężczyzna przechadzał powoli przyglądając się jej zmysłowym wzrokiem. W obu jego głowach totalnie buzowało. Usiłował znaleźć słowa by ją opisać, od zawsze widział w niej niesamowicie atrakcyjną kobietę, niemalże piękność ale w takiej pozycji wydała mu się prawdziwą boginią. Była niesamowicie kobieca, fantastycznie kusząca. Oszałamiała fantastycznym sex appealem dojrzałej kobiety. Zastanawiał się, jak udało mu się tak długo zachować przy niej wstrzemięźliwość. Od dawna miał na nią, wielką ochotę i wizje pięknej pani Iwony spędzały mu sen z powiek i wypełniały samotne chwile.
    
    Stanął frontalnie naprzeciw niej. Od dłuższego czasu czuł ogarniające go podniecenie, które nagle runęło na niego uporczywym, pulsującym domaganiem się spełnienia. Widok jej bezbronnej, skrepowanej, ale bardzo chętniej na pociągniecie go do dalszej rundy ich niebezpiecznej gry, sprawił iż, zapragnął jej z nieznaną dotąd gwałtownością. Dłonie mężczyzny płonęły by pieścić i odkrywać tajemnice rozkoszy jej ciała. Pragnął wniknąć w nią językiem i poznać jej smak, zagłębić się w nią swoją męskością i dać jej prawdziwą rozkosz. Mężczyzna czuł zapach jej perfum, widział błyszczące kropelki potu na jej gładkiej skórze. Miała piękne, wielkie piersi. Wielkie brązowe brodawki, nabiegle krwią sutki kontrastowały z jej skorą. Mężczyzna jadąc w dół wzrokiem dostrzegł wilgoć na jej nagich wargach sromowych. Wiedział że jest gotowa na wszystko, Ostatnim wysiłkiem woli hamował się, aby nie posiąść jej, nawet nie ...
«12...5678»