ASYSTENTKA Jola
Data: 07.08.2019,
Autor: Minka227, Źródło: Lol24
... mnie widzieć… Jolu, ja nigdy nie chciałam łączyć pracy z seksem.
- To powiedz mu to.
- A jeśli stracę pracę? Z czego będę żyć?
- Jolka, powiedz prawdę: źle Ci było z Jackiem w Warszawie? Myślę, że nie, bo Jacek wygląda na zadowolonego. Ty chyba też.
- … Tak, to prawda… W Warszawie przeżyłam piękną przygodę, ale czas wrócić do rzeczywistości.
- A jeśli Jacek ma inne plany? On uwielbia władzę i mieć zawsze poczucie, że wszystko toczy się po jego myśli. Chodźmy, czuję, że dziś się przekonasz o jego planach.
Kiedy weszły do sekretariatu, dyrektor stał w drzwiach swojego gabinetu. Prezentował się oszałamiająco.
- O, są moje piękne panie. Jolu, proszę do mnie, a Ty, Kasiu, dopilnuj, aby nikt nam nie przeszkadzał. Ok?
- Tak jest, szefie.
Jolka wzięła odruchowo kalendarz, długopis i weszła do gabinetu szefa. Zamknął za nią drzwi. Usiadł w swoim fotelu za biurkiem. Po przedłużającej się ciszy, Jola usłyszała:
- Nie tęsknisz za wydarzeniami z minionego weekendu?
- Dyrektorze, …
- Odpowiedz!
- Było wspaniale, ale…
- W takim razie przypomnimy sobie co nieco.
- Ale…
- Chodź tu do mnie. Odłóż ten kalendarz, na razie nie będzie nam potrzebny… No chodź… Pięknie wyglądasz, ale od dzisiaj noś pończochy, lubię je.
Podciągnął spódniczkę i zsunął rajstopy wrzucając je do kosza. Posadził dziewczynę na biurku. Przysunął się fotelem jeszcze bliżej.
- Masz cudowne nóżki, kochanie. Aż proszą się o pieszczoty.
- Dyrektorze, musimy ...
... porozmawiać…
- Mów, ja zajmę się przyjemnościami…
- Nie mogę tak postępować… To wbrew moim zasadom…
- Zasadom? Ja ustalam zasady.
- W pracy tak, ale poza nią…
- Jolu, jesteśmy w pracy. Ok, porozmawiajmy, bo rozpraszasz mnie. Jesteś atrakcyjną dziewczyną, spodobałaś mi się. Cudownie jest z Tobą uprawiać seks, a więc będziemy to robić. Także w pracy, bo ja tu ustalam zasady. Wszystko jasne?
- A jeśli nie zgodzę się? Stracę pracę?
- Czy naprawdę nie chcesz być moją partnerką? Zapewne Kasia mówiła Ci o swojej ciąży. Z tego powodu muszę wprowadzić pewne zmiany. Teraz na przykład Twoja pitunia pragnie już pieszczot, prawda? Już puściła soczki…
Cały czas pieścił wewnętrzną stronę ud. Teraz wsunął palec za majteczki, faktycznie były wilgotne.
- Spójrz mi w oczy, kochanie… Jeśli faktycznie nie chcesz być moją kochanką, to odejdź teraz…
Jola walczyła ze sobą. Palec Jacka cały czas pieścił myszkę dziewczyny. Gdyby stał metr od niej – wyszłaby. Teraz pragnęła, aby zdarł w końcu z niej ten kawałek materiału. Jacek uśmiechnął się z satysfakcją.
- Widzę, że się zgadzamy. Podnieś pupę, majteczki nam przeszkadzają, prawda?
Zsunął jej stringi, oczom jego ukazały się nabrzmiałe od podniecenia wargi.
- Piękny widok… Odchyl się… Mhmmm, cudownie smakujesz…
Zatopiła się pocałunkami w Joli myszkę. Wkrótce doszło do pierwszego orgazmu dziewczyny w pracy. Zanim minął, Jacek wstał, zsunął spodnie i doprowadził do stosunku. Na końcu dał Joli swojego członka do ...