1. Szpilki w deszczu


    Data: 28.08.2019, Autor: HarryKeogh, Źródło: Lol24

    ... się brało, ale często korki z wina nie chciały ze mną współpracować. Na szczęście okazało się, ze Ola chyba często piła wino, bo korkociąg wyglądał na porządny. No właśnie, niestety tylko wyglądał, albo był zbyt często używany. Wkręcił się bez problemu, jednak gdy nacisnąłem rączki, w celu wyciągnięcia korka, zębatka podnosząca wiertło, rozsypała się.
    
    -O kurwa - zakląłem, w jednej ręce miałem resztki korkociągu, a w drugiej wino z wystającym wiertłem.
    
    -I co teraz- spytała Ola- czym ja teraz będę wino otwierać?
    
    -O to bym się nie martwił - odpowiedziałem - kupię ci nowy. Większy problem będzie teraz, ale jest szansa - uśmiechnąłem się do dziewczyny.
    
    Zauważyłem że jest za co chwycić, teraz tylko mocno pociągnąć. Pokazać, jakim jestem silnym mężczyzną. Chwyciłem rękoma resztki korkociągu, a butelkę dałem między nogi. Mocno się napiąłem, korek ani drgną. Zebrałem całą moc, która jeszcze we mnie tkwiła i zaparłem się. Poczułem lekkie drgnięcie. Mam cię pomyślałem. I wtedy stały się dwie rzeczy, korek rzeczywiście puścił, ja jednak chyba użyłem zbyt dużo siły i wino z butelki wyskoczyło za korkiem. Pech chciał, że akurat w tym miejscu stała Ola. Wino wylało się na jej białą bluzkę, tworząc wielką czerwoną plamę.
    
    -Czy Ty chcesz tylko żebym się rozbierała - Ola spojrzała na mnie, lekko wystraszona, a ja dziękowałem że butelka wina nie wyleciała mi z pomiędzy nóg. Byłby mały problem, gdyby uderzyła stojącą obok Olę.
    
    Popatrzyłem na dziewczynę i podszedłem do niej. ...
    ... Chwyciłem ją za szyję i przyciągnąłem do siebie, nasze usta ponownie się spotkały. Pocałunek był krótki.
    
    -Droga Olu- spojrzałem w jej niebieskie oczy- ja nie chcę byś się rozbierała, ja marzę by samemu Cię rozbierać. Odkrywać Twoje newralgiczne miejsca, poznawać i napawać się Twoim ciałem.
    
    - Nie galopuj, bo wino już rozlałeś. Chcesz narobić więcej szkód?-powiedziała Ola i ponownie gdzieś znikła. Oj, potrafię wiele szkód narobić, pomyślałem, uśmiechając się do siebie. Wziąłem, przygotowane wcześniej przez dziewczynę kieliszki i rozlałem wino. Na szczęście nie rozlało się zbyt dużo, nawet na podłogę nie padła żadna kropla, niestety wszystko wylądowało na Oli.
    
    Wziąłem kieliszki, oraz wino do ręki i wróciłem do pokoju. Po chwili dołączyła do mnie Ola, tym razem miała na sobie czerwoną koszulkę, zauważyłem też, że ucierpiał także biustonosz dziewczyny, teraz widziałem fragment białego ramiączka. Podałem Oli kieliszek z winem.
    
    -To za spotkanie-stuknąłem w jej kieliszek. Usiedliśmy na kanapie. nie mogłem oderwać wzroku od jej oczów., chyba to zauważyła bo jej wzrok zaczął uciekać, starając się nie spotkać z moim. Rozmawialiśmy o tym co robimy, co robiliśmy wcześniej. Właściwie to Ola więcej mówiła, a ja słuchałem jej przyjemnego głosu. Rejestrowałem wszystko co mówiła, ale moje myśli krążyły wokół ciała dziewczyny, jej niebieskich oczu, czerwonych ust, co jakiś czas, układających się w uśmiech, który topił lody.
    
    Pragnąłem tej dziewczyny, kobiety, chciałem pieścić jej ...
«12...567...12»