1. Logika trójkątna


    Data: 03.09.2019, Autor: Incestor, Źródło: Lol24

    ... Oj Kicia, już tak blisko jesteśmy, nie chcę dłużej czekać
    
    - Downie, nie rozumiesz, czemu Cię wyganiam?
    
    - Nie
    
    - To nie dyskutuj i leź po ten szampan, ja się chcę przebrać i być gotowa!
    
    - No chyba, że tak. Dobra, tylko ja to szybko załatwię, więc nie grzeb się
    
    - Idź już lepiej, czekam na górze
    
    Gdy tylko Rafał zniknął za horyzontem wyznaczonym przez sąsiadujący blok, Ewelina pognała po schodach do mieszkania. Pospiesznie otworzyła drzwi. Jak tylko dostała się do środka i zamknęła, usłyszała z łazienki dźwięk skrzypiących drzwi.
    
    - Zdążyłaś? - zapytała wiedząc, do kogo kieruje pytanie
    
    - Tak, chodź i dokończ, bo sama się nie zwiążę... - odpowiedział jej znajomy głos
    
    Zajrzała do pokoju, w którym urzędowała i otworzyła usta z podziwu. Przy łóżku, w sztucznym świetle lampy, stała Agnieszka ubrana wyłącznie w koronkową, białą bieliznę. Na twarzy miała założoną maskę, która zasłaniała całą głowę od nosa wzwyż. Jej nadgarstki były owinięte czerwonymi wstążkami, gotowymi do tego, by je związać za plecami.
    
    - O kurwa... - powiedziała nie kryjąc zdumienia Ewelina
    
    - Nie trać czasu
    
    Posłusznie stanęła za plecami dziewczyny i delikatnie złączyła obydwa wiązania ze sobą, a resztę długiej wstążki przeprowadziła pod maskę i tam dodała kolejny supełek. Agnieszka wyglądała teraz tak, jak to sobie jubilatka zażyczyła - jak prezent.
    
    - Nie mogę się doczekać - szepnęła brunetce do ucha Ewelina
    
    - Ja też. Ej, światło!
    
    Po kwadransie przyszedł Rafał i zastał ...
    ... mieszkanie całkowicie zaciemnione poza łazienką. Krzyknął na powitanie, a w odpowiedzi zobaczył, jak Ewelina wychodzi z łazienki w samej czarnej bieliźnie i zachęcająco gestykuluje palcem. Jemu nie trzeba było dwa razy tłumaczyć, co ten gest oznacza, nawet zignorował tego szampana i po prostu odstawił go na podłogę. Od razu poszedł w jej kierunku. Nawet nie zajrzał do jej pokoju, co tylko wypełniło perfekcyjny plan dziewczyny. Jak tylko znalazł się w jej zasięgu ramion, od razu zaczęli się namiętnie całować. Na rozgrzewkę, by już za chwilę, jak jemu się zdawało, wejść pod prysznic. Nawet Ewelina od razu go rozebrała, bez zbędnych ceregieli po prostu zdejmując mu koszulę i rzucając na ziemię. Kolejnym swoim ruchem zdawała się mu zasugerować, że za chwilę zrobi mu dobrze. Klęknęła i pozbawiła go dość szybko spodni. Uśmiechnęła się szeroko i ujęła mu przyrodzenie w dłoń. Tak je trzymając wstała i popatrzyła mu w oczy, ciągle się uśmiechając.
    
    - Co jest? - zapytał lekko zdziwiony jej zachowaniem Rafał
    
    - Hmmm... pamiętasz naszą rozmowę sprzed miesiąca? O trójkąciku?
    
    - No pamiętam
    
    - Ok. A pamiętasz, że mówiłam, że chciałabym kiedyś na urodziny dostać taki prezent?
    
    - No tak, mówiłaś, ale teraz było bez szans bo nie bardzo mieliśmy kogo wziąść.
    
    - WZIĄĆ debilu. To chodź, pokażę Ci coś...
    
    Momentalnie ciśnienie Rafałowi skoczyło do góry. Nie sądził, w najśmielszych snach nawet, że ona to zrobi. Że znajdzie kogoś do wspólnych zabaw, w dodatku, że w ogóle wzięła ten pomysł ...
«12...789...16»