-
Niespodzianka
Data: 06.09.2019, Autor: merlin, Źródło: Lol24
... nie masz pojęcia Krysiu jak chce mi się kutasa, szkoda, że nie ma chłopaków. Nie gadaj głupot, przecież jest Krzysiek idź spać zaraz go przygonię do Ciebie, może Cię popieści. Dobrze Krysiu, usłyszałem podpity głos Elki. Szybko wróciłem do pokoju, z a jakiś czas przyszła Krystyna, gdzie Elżbieta?, Zaprowadziłam ją do waszego pokoju, ty też już idź. Powoli skarbie jeszcze nie skończyliśmy na dzisiaj ze sobą, co jeszcze chcesz, Chodź ze mną pociągnąłem ją za rękę. Gdzie mnie prowadzisz zaczęła się wyrywać cicho bądź jeszcze obudzisz Elkę. Weszliśmy na piętro, drzwi do pokoju Gosi, były lekko uchylone, słychać było tylko lekkie posapywanie, zerknąłem przez uchylone drzwi, Gośka naga z szeroko rozłożonymi udami robiła sobie palcówkę, przyciągnąłem Krystynę popatrz na kochaną córeczkę, widok, jaki ujrzała spowodował, że chciała się cofnąć, ale złapałem ją za rękę i wciągnąłem do pokoju. Gośka na nasz widok nerwowo przykryła się kołdrą. Podszedłem do niej, za mną jak zahipnotyzowana podeszła Krystyna, powoli ściągnąłem kołdrę, co chcesz zrobić spytała się Krystyna. To, co ty z Damianem szepnąłem. Pochyliłem się nad Gośką przejechałem palcami po jej rozpulchnionych wargach, zatrzymałem się na jej guziczku, leciutko potarłem, zaczęła pojękiwać. Popatrzyłem na Krystynę, patrzyła bez ruchu, co robię z Gośką, słychać było jej ciężki oddech. Kiwnąłem głową, podejdź do mnie. Wyciągnąłem penisa, poliż go, powoli klęknęła włożyła go sobie do ust., patrzyła się przy tym cały czas na Gośkę. ...
... Dosyć szepnąłem a teraz idź do swojego pokoju, ja przyjdę później, popatrzyłem przy tym na Gośkę. Poczekałem aż wyjdzie i dopiero wtedy klęknąłem obok Gośki. Złapałem za rękę i położyłem na kutasie, poczułem jak drgnął, powoli rósł, klęknij szepnąłem, rozchyl nogi. Bez słowa sprzeciwu wykonywała moje polecenia. Zbliżyłem kutasa do tej młodziutkiej spragnionej cipki i jednym zdecydowanym ruchem wjechałem do końca. Poczułem jakbym rozrywał kartkę papieru. Z ust dziewczyny wyrywał się głośny jęk. Zrobiła ruch jakby chciała uciec, ale mocno przytrzymałem ją za biodra. Przez chwilę się nie ruszałem chciałem, żeby Gośka uspokoiła się, żeby przestało ją boleć. Miałem w tym swój cel liczyłem, że to nie ostatni raz będę pieprzył jej młodziutką cipkę. Po jakimś czasie powolutku ruszyłem do przodu, czułem jak jajami dobiłem do jej jędrnych pośladków, za chwilę się wycofałem i tak przód, tył. Z jej ust wydobywał się ciągły jęk. Nie wiem jak długo to trwało, ale wrażenie było niesamowite, ciasna aksamitna gładkość młodziutkiej szparki. Nagle poczułem jak na kutasie zaciskają się mięśnie pochwy, kutas zaczął drgać, wypluwając strumień spermy. Zlany potem ciężko opadłem na plecy Gośki. Mój sflaczały kutas wysunął się z jej pochwy. Jesteś niesamowita Gosiu szepnąłem jej do ucha, jeszcze z nikim nie było mi tak dobrze. Nic nie odpowiedziała, pochyliłem się nad nią pocałowałem w usta, poczułem jak jej wargi przylgnęły do moich. Śpij skarbie, szepnąłem. Wyszedłem z pokoju, pójdę sprawdzić, co u ...