-
Pijana Monika
Data: 06.09.2019, Autor: MojeHistorie, Źródło: Lol24
... pośladki obijają się o moje podbrzusze. Ciągle miałem rękę wokół jej szyi. Przyciągnąłem ją mocniej i pocałowałem ze zwierzęcą dzikością. Czułem, że zaraz eksploduję. - Cum In my pussy! Stay inside. – wyjąkała. Przyciągnąłem jej głowę jeszcze bliżej, zacisnąłem jej szyję mocniej, napiąłem się i poczułem, że orgazm ogarnia całe moje ciało. Chciałem wbić się nią, jak najgłębiej, wykonałem kilka mocnych ruchów, z całej siły dociskając moje lędźwie do jej tyłka i napierając na nią z całych swoich sił. Po kilku sekundach opadłem bezwładnie na nią, rozluźniłem rękę wokół jej szyi, zakaszlała, łapiąc łapczywie powietrze. Spuściłem się do środka. Tylko ta myśl się liczyła. Spuściłem się do środka kobiety, którą zawsze chciałem przelecieć. Było mi najcudowniej na świecie. Monika leżała ciężko dysząc i chyba nie bardzo wiedząc, gdzie i, z kim jest. Chciałem zrobić dla niej wszystko w tym momencie. Zasługiwała na wszystko. Podniosłem się z niej, wyciągając zmęczonego penisa z jej szparki. Byłem bardzo zadowolony z tego, co się wydarzyło. Chociaż bałem się, że Monika może domyślić się, co się stało, gdy wstanie rano. Ubrałem się po cichu, podszedłem jeszcze raz do łóżka, pocałowałem ją, nakryłem i wyszedłem, jak gdyby nigdy nic. Wsiadłem do samochodu, jeszcze lekko oszołomiony. Sprawdziłem telefon, zajrzałem do zdjęć i dopiero to uświadomiło mi, że faktycznie przeleciałem Monikę. Było mi niezmiernie dobrze z tą myślą. "Oby tylko brała pigułki” – pomyślałem z uśmiechem spełnienia.