1. Historia bez happy endu?


    Data: 12.09.2019, Kategorie: Lesbijki Autor: Aneka, Źródło: Fikumiku

    ... to zrobiłam, i w tym momencie stało się cos cudownego mama objęła mnę i uścisnęła tak mocno jak nigdy wcześniej pocałowała w ucho, poczułam że naprawdę mogę jej zaufać i będzie mnie wspierała, wróciła mi chęć do życia zrozumiałam że muszę zerwać z tym co się stało, Aga też okazała się prawdziwa przyjaciółką… Wielokrotnie jeszcze musiałam chodzić na terapie do psychologa, ale w końcu udało mi się wyjść na prostą, dostałam się do wymarzonego liceum, na profil na który zamierzałam iść, wszystko zaczęło się układać, wszystko stało się przeszłością o której chciałam zapomnieć, jedyne co mi jeszcze o tym wszystkim przypominało i przypomina do dziś to blizna na lewej ręce. Skupiłam się na tym aby zdobyć dobre wyniki w szkole, cel osiągnęłam na zakończenie roku szkolnego dostałam świadectwo w czerwonym paskiem i nagrodę za wyniki. Wiosną 2011 roku o ile dobrze pamiętam poznałam swojego obecnego chłopaka. Stało się to kiedy śpieszyłam się do domu po skończonych zajęciach, musiałam się przygotować do sprawdzianu. Mój chłopak jechał tym samym autobusem co ja ( jest miłośnikiem komunikacji lubi czasami jeździć po mieście autobusami J) kiedy wysiadałam potknęłam się o wystający kawałek kostki brukowej i wyłożyłam się jak długa, w tym momencie zerwał się z siedzenia autobusowego wyszedł i pomógł mi się podnieść, wstyd mi było że na prostej drodze się wywaliłam, pomógł mi się podnieść zapytał czy nic mi nie jest czy wszystko ok., ja się tylko uśmiechnęłam i powiedziałam że wszystko jest ok., chwilę tak staliśmy ja z racji tego ze się śpieszyłam dałam mu swój numer, a on dał mi swój, i tak się rozeszliśmy każde w swoja stronę. Nie sądziłam że zadzwoni, ale po kilku dniach odezwał się… i tak od słowa do słowa, od spotkania do spotkania i oto jesteśmy razem aż do dziś. Dziś przeszłość już nie istnieje zapomniałam o złych chwilach,. Jestem szczęśliwa z moim Misiem 3
«1...3456»