WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI
Data: 06.06.2018,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah, Źródło: xHamster
... łóżka i szeroko rozchyliłam uda ukazując wymęczona cipkę. Czekałam. Po nasmarowaniu jej maścią nałożyłam ciepły mięciutki niebiesko-biały szlafroczek w miśki i poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu grzebałam w pudlach i wyciągałam prezenty. Pan siedział w fotelu i pił kawę. Było mnóstwo różnej, prześlicznej bielizny. Niektóra naprawdę cudowna i musiała sporo kosztować. Przykładałam je do ciała. Parę rzeczy Pan kazał założyć i pokazać się. Widziałam jak był podniecony. Wszystko pasowało prawie idealnie. Każda rzecz podkreślała mój seks i akcentowała kształty. Super. Były tez suknie i sukienki różnej długości i fasonu. Na każda porę dnia. Dwie śliczne suknie wieczorowe. Aż piszczałam z zachwytu, gdy je wyjęłam. Tak byłam podniecona, że w pewnym momencie popuściłam trochę siku. Piotr widząc to zaśmiał się serdecznie. –No, no, kto by pomyślał, że tak ci się spodobają. Powiem Klaudiuszowi to go bardzo ucieszy. – Powiedział patrząc na mnie stojącą z przyciśniętą do siebie suknią i czerwona jak burak ze wstydu. – Przepraszam. Wymsknęło mi się. - Pisnęłam pąsowa.
- W porządku. Oglądamy dalej. – śmiał się. Ostatnich kilka pudełek miało brązowy kolor ze złotym wzorem. Otworzyłam je po kolei nic nie wyjmując. Siedziałam i gapiłam się ogromnymi oczami.
- No, co tam, pokaż wreszcie. – Dopominał się Piotr, – Co cię tak zamurowało. Powoli wyjęłam z pierwszego pudełka czarną, piękną skórzaną sukienkę. Była pod szyję, bez rękawów z odsłoniętymi ramionami. Długości przed kolana. Skórka ...
... tak miękka i delikatna jak najlepszy materiał. W następnym pudełku też sukienka ze skóry kolory ciemnej wiśni. Duży dekolt z przodu i odsłonięte plecy. Aż do rowka w dupci. W zasadzie była to bardzo skąpa mini odsłaniająca dół dupki a z przodu ukazująca dolna cześć majteczek. Sukienki były dopasowane do ciała. Ta pierwsza miała z tyłu wszyty gruby zamek błyskawiczny od pasa do dołu. Suwak zakończony był czerwoną kitką. W następnym pudełku znalazłam czarny skórzany staniczek, skórzane majtki a właściwie coś jak figi i stringi. A dalej nawet czarny skórzany pas do pończoch, cudownie wykończony z trzema szerokimi mocnymi gumami na każdą pończochę. Żabki do pończoch ozdobione były czerwonymi kokardkami. No i wyobraźcie sobie dwie pary pończoch z cieniuteńkiej skórki z wyciętymi wzorkami. Wszystko koloru czarnego. Do tego były kozaczki jedne krótkie za kostkę, d**gie długie przed kolana. Miały bardzo wysokie szpilki, co najmniej 13cm jak sądziłam. Oglądałam je i myślałam jak ja będę w takim czymś mogła chodzić nie łamiąc nóg.
- No, no, Łucjo! Wykrzyknął Pan Piotr. Musiałaś zrobić niesamowite wrażenie na Klaudiuszu skoro taki niespotykany prezent podarował tobie. Gwizdnął cicho Pan Piotr, ze zdumieniem oglądając po kolei każdą sztukę.
- To dzięki Panu, Pańskiej nauce to wszystko. Dziękuję. – Rzuciłam mu się do nóg i przytuliłam. Pogłaskał mnie po głowie.
Absolutnie nie mogłam się oprzeć, aby nie przymierzyć. Jak się pokazałam Memu Panu w kolejnych kreacjach to zaniemówił z ...