1. WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI


    Data: 06.06.2018, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah, Źródło: xHamster

    ... czytam anonse, czy rozmawiam przez telefon z innymi koleżankami, prawie wszystkie mają ograniczenia, co do seksu. Tamto tak, tego nie a to no może. Straszna monotematyczność, Aż nuda wieje. A jak w swoich anonsach czy rozmowach z ewentualnymi kandydatami piszę czy mówię, że zgadzam się na wszystko, nie mam limitów, co do seksu to dopytują się i chcą potwierdzenia. Męczy mnie to. No, ale wróćmy nazad. Teraz ja stałam oparta o wannę z wypiętą pupcią i rurą w cipce, stękając i sapiąc a Kasia majstrowało przy moim kutasku, jajeczkach i cycuszkach. Mój mały bohater stał na baczność, czerwony i błyszczący. Są tylko dwa momenty, w których staje mi kutasek bez oporu. Są to: duże lewatywy i chłosta. Zawsze, gdy otrzymywałam kare chłosty miałam i mam nadal sztywnego kutaska. Tak samo jak ja Kasia doprowadziła mnie do szczytu, gdy ostatnie krople lewatywy wpływały w mój olbrzymi brzuszek. Narobiłam krzyku i pisku, trysnęłam, Kasia przyjęła wszystko a ja podłam podcięta na kafelki poddając się dalszym pieszczotom Kasi. W trakcie wypróżniania Kasia pieściła moje ciało. Lewatywa na tez to do siebie, że szybko napełnia pęcherz wiec chce się siku. Mnie i Kasi też to dotyczy. Wtedy się po prostu sika i już a każda z nas mając kutaska d**giej w ustach pije wszystko, co do kropli. I po sprawie.
    
    Przygotowałyśmy wielki wlewnik gumowy z długą, wspólną, gumowa rurą, do, której przy końcu podłączone były dwie cieńsze zakończone zaworkami. Oraz dwie kanki (końcówki). Każda kanka miała przy końcu ...
    ... dwa dmuchane pompkami baloniki uszczelniające cipkę i zabezpieczające przed wypadaniem, wewnętrzny i zewnętrzny balonik. Po napełnieniu wlewnika płynem (wlaliśmy 17 litrów, czyli po 8 na każdą plus 1 na straty) podciągnęłyśmy go wysoko pod sufit, aby strumień był jak najsilniejszy. Jedna d**giej wprowadziła kankę w cipkę i uszczelniła pompując baloniki. Jeszcze tylko schowałyśmy włosy pod gumowe czepki by nie zamoczyć i położyliśmy się obok siebie na podłodze. Nawzajem podłączyłyśmy sobie rurki od lewatywy do kanek. Byłyśmy gotowe do seksu. Tak lewatywa może urozmaicić seks a nie być zakłamanym tabu! Całowałyśmy się i pieściły podłączone do lewatywy. Mogłyśmy bez obawy, że wyskoczą końcówki z pupy lub uronimy kropelkę, zmieniać pozycje ciała. Szybko podnieciłyśmy się bardzo. Wtedy jedna d**giej otworzyła zaworek i lewatywa zaczęła płynąć. Żadna z nas nie mogła sam sobie regulować siły strumienia, tylko d**ga osoba mogła to robić. Tym samym ilość płynu i siła strumienia mogła być inna dla każdej i zależała od przyjaciółki. Także doznania bólowe były inne dla każdej. Początkowo jak zwykle zaworki otworzyłyśmy na całość kochając się zapamiętale, aby odwrócić uwagę od narastającego tępego ucisku w brzuszku. Nasz seks stawał się coraz bardziej szalony w miarę pęcznienia brzuszków i bólu. Wreszcie Kasia przewróciła się na plecy wydając piski i stękania, Zobaczyłam jak jej olbrzymi brzuch podskakuje a z kutaska leci siku. Rzuciłam się na kutaska i wypiłam wszystko.
    
    - Hy, hy, hu ...
«12...108109110...152»