WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI
Data: 06.06.2018,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah, Źródło: xHamster
... podłożonej sterylnej gazie, wyglądał jakby obrany ze skóry przy główce. Główka i okolica była zakrwawiona. Nie było jednak dużo tej krwi. Pan doktor znowu gazą trzymaną szczypczykami i nasączoną czymś delikatnie wysuszał o obmywał ranę po operacji. Krew przestawała lecieć. Wyglądało to jakby Kasia się mocniej tam skaleczyła. Po obmyciu, wsadził jej cewnika do kutaska. Teraz główka Kasi, trochę sinawa, była całkowicie na wierzchu. Widać było wyraźnie żyłki, które się pojawiają jak mocno obciąga się napletek. Była wielka główka dalej rowek i żadnej zmarszczonej skórki, tylko kutasek. Musze wam się przyznać, że podnieciłam się bardzo. Był, piękny. Nie mogłam wytrzymać i szepnęłam ciszej jak mogłam, do Kasi: - Kasiu, piękny. – Łucjo, uspokój się. – Ofuknęła mnie Pani Krystyna. Usłyszałam śmiech ulgi za plecami. To Pan Piotr i Pani Zofia, odetchnęli. Tym samym rozładowałam całą atmosferę oczekiwania. Po założeniu opatrunku, położono Kasie na kanapie. Była zmęczona zabiegiem i szybko zasnęła. Siedziałam cały czas przy niej na podłodze. Pan doktor powiedział jak i kiedy zmieniać opatrunki, zostawił potrzebną maść i jakieś pigułki. Powiedział, że wpadnie za trzy dni na kontrolę to wtedy wyjmie cewnik i Kasia będzie mogła chodzić. A do tej pory lepiej, żeby leżała i jadła lekkie potrawy by jak najmniej chodzić do ubikacji, wtedy nie będzie prawie śladu po zabiegu. A do Pani Zofii powiedział, że najlepiej by było jakby edukacje panienek przesunąć o tydzień. Wszyscy się z tym ...
... zgodzili. Pan Piotr i Pan doktor wyszli do d**giego pokoju, gdy wychodzili Pan doktor chował do kieszeni białą kopertę. Pan Piotr zapłacił za zabieg. Wychodząc Pan doktor powiedział: - Zauważyłem, że te dwie panny bardzo się lubią, jak siostry. – O tak, jedna bez d**giej świata nie widzi. Jak się nie widzą choćby dzień to siedzą markotne i naburmuszone? – Odpowiedziała Pani Krystyna. – To dobrze, to dobrze. Życie u boku prawdziwego przyjaciela czy przyjaciółki jest łatwiejsze. Do widzenia, za trzy dni. Jakby trzeba to proszę dzwonić o każdej porze. Zostawiłem telefon. – Odjechali. Kasia spała spokojnie. Nawet rumieńce wróciły jej na buzie. Ponieważ kanapa w salonie była duża i wygodna do spania, postanowili, że przez te trzy dni Kasia będzie tu leżała. Potem przejdzie do sypialni. Zaniepokojona tym faktem, że będę musiała być w nocy tam a on tu, spoglądałam z niepokojem to na Pana to znów na Panią. – O co ci chodzi, Łucjo? Przecież Kasia nigdzie nie pójdzie i ty też będziesz tu. – Spytała Pani Krystyna. Spojrzałam na mojego Pana wilgotnym już wzrokiem. – Już dobrze, dobrze, urwisie, będziesz na noc rozstawiała sobie składane łóżko przy Kasi. – Zrozumiał moje spojrzenie Pan. – A, no, tak, że tez nie pomyślałam o tym. Taki dzień zakręcony. Tylko, Łucjo, żadnego seksu, pamiętaj. Nawet pocałunki namiętne nie wolno. Kasi penis nie może stawać, przez co najmniej tydzień. Będzie brała pigułki na to. Chyba nie chcesz skrzywdzić Kasi? – Dodała. – Tak proszę Pani, rozumiem i będę grzeczna. I ...