WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI - Opowiadania Erotyczne

WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI

... narząd.

Jak tylko poczułam główka w buzi zaraz obudziła się we mnie prawdziwa suka? Mrucząc i prychając z zadowolenia ssałam, lizałam, masowałam z zapałem i radością. Tak jak mówiła Moja Pani. Widziałam jak on był zadowolony z takiego widoku i podniecenia suczki. Szybko zaczął głośno sapać. Gdy poczułam pulsowanie kutaska i już cieszyłam się na smak spermy on chwycił mnie za włosy i oderwał a zabawki. Klęcząc drżąca i zdyszana patrzyłam na niego z dołu błagalnym wzrokiem suni, której nagle zabrano ulubioną zabawkę. Wyciągając ręce prosiłam, skomląc: - Daj suni kutaska, suczka chce kutaska, daj.

- O widzę, że czynisz postępy. Jesteś super, jeszcze nikt mi tak nie ciągnął. Od razu widać, że kochasz to robić i nie udajesz. Ściągaj sukienkę, biżuterię i szpilki, zaraz dostaniesz kutaska dalej. – Mówił. Szybko zdjęłam, co kazał. Pozostawiłam staniczek, pas i pończoszki. Wszystko w kolorze czerwonym z czarnymi kokardkami i koronkami.

- O rety aleś ty cudna suczka – sapnął Pan Stanisław. Położył mnie na wznak na kanapę z głową odchyloną na krawędzi. Gdy zobaczyłam od dołu zbliżającego się kutasa odruchowo otworzyłam szeroko usta. Mój cudny wszedł we mnie i zagłębił się w przełyk. Ledwie zdążyłam zaczerpnąć powietrza. Czułam jego główka w przełyku. Zaczęłam się dusić i czerwienieć na twarzy. Wreszcie w ostatnim momencie wyszedł ze mnie a ja głośno i gwałtownie łykałam powietrze. Nie dał mi dojść do siebie i znowu wszedł. Tym razem zatkał mi jeszcze nos. Ruchał mnie w gardło ...

... a ja krztusiłam się i dusiłam. Był bez litości. Traktował mnie jak szmatę, sukę do wszystkiego. Siadał mi na twarzy jajami i odbytem każąc lizać i ssać. To znów ruchał w gardło. Byłam cala zapłakana, zaśliniona. Nawet wymiotowałam kilka razy. Więc możecie sobie wyobrazić jak to było i jak wyglądałam. Wreszcie poczułam smak jego spermy. Wytrysnął w momencie przechodzenia przez moje gardło do przełyku. Leżałam, cicho skomląc jak zbita suka, ośliniona i zaklejona, gdy on mył się w łazience a potem siedział pijąc coś. Następnie brutalnie obrócił mnie, przyciągając dupkę i zadzierając nogi. Ruchał mnie mocno w cipodupkę na wznak wbijając się do końca. Mocne uderzenia jego ud w moja dupcie wstrząsały mną gwałtownie. Krzyczałam i piszczałam maltretowana cudownie. Omdlewałam, co chwila skomląc. Widziałam przez łzy jak go to podnieca. W pewnym momencie wytrysnęłam z podniecenia na jego brzuch. Co bardziej go rozpaliło? Moja biedna cipka była teraz otwartym lejem. Mlaskała i cmokała głośno. Wszystko we mnie latało, cycki, brzuszek, uda, biodra, dupcia. Trwało to długo i cudownie min wreszcie trysnął we mnie. Zwalił się ciężarem ciała gniotąc mnie. Leżałam cicho jęcząc. Wreszcie wyszedł ze mnie i padł na fotel. Jego wielki kutas wisiał obrzmiały i błyszczący. Bordowa głowa błyszczała. Jeszcze kapała z niej sperma.

- Chodź tu suko i wyliż do czysta. – Rozkazał

- Jęcząc zwlokłam się z kanapy i klęczą między jego udami lizałam posłusznie całe krocze, jajka, kutaska i uda. Mruczałam ...