1. WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI


    Data: 06.06.2018, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah, Źródło: xHamster

    ... i kutaska z spermy i śluzu mojej cipki. Mruczał sennie jak czyściłam mu główkę. Potem jajeczka wymyłam języczkiem do błysku. Delikatnie rozchyliłam mu uda i postawiłam nogi w rozwarciu na stopach. Poddawał się sennie bez oporu moim poczynaniom. Wylizałam mu do czysta uda, krocze podjadkami, pachwiny i łono, oraz rowek z otworkiem. Rozciągałam delikatnie otworek i wsadzając głęboko języczek czyściłam dokładnie. Gdy był już czysty, mrucząc wyciągnął się i spal dalej. Ja szczęśliwa cichutko położyłam się w jego nogach. Czuwałam drzemiąc gotowa na każde skinięcie. W pewnym momencie usłyszałam jak się wierci. Zobaczyłam jak jego penis staje pół sztywno. Dobrze wiedziałam, o co chodzi. Powolutku podniosłam się i nacisnęłam jego pęcherz. Stęknął, był pełen. Z kutaska pociekło trochę. Nabrałam mocno powietrza i powoli wsadziłam sobie jego ptaszka w swoje gardło. Nacisnęłam parę razy na pęcherz. Poczułam ciepłą ciecz wypełniająca mój przełyk i żołądek. Znany smak rozszedł się w ustach. Ciasno zacisnęłam wargi wokół trzonka. Po chwili uspokoił się i spal dalej. Teraz miał pusty pęcherz. Nie pierwszy raz to robiłam, aby nie przerywał snu. Znowu układałam się w nogach.
    
    - Chodź tu skarbie. – Wyszeptał.
    
    Podpełzłam wyżej i przytuliłam się do jego boku. Pocałował mnie w głowę i przykrył przytulając ramieniem. Teraz i ja zasnęłam spokojna.
    
    Zbudziłam się, gdy wstawał świt. Byłam sama w łóżku, nakryta kołdrą. Pana nie było przy mnie. Był w łazience. Wystraszona, że przespałam jak On ...
    ... wstawał, leżałam cichutko. Znowu dostane lanie w pupkę myślałam. I dobrze zasłużyłam na karę. Powoli wstałam, wyjęłam z szafy, rózgę, położyłam na łóżku. Sama klęknęłam na dywanie, położyłam się na łóżko wypinając białą dupcie, którą, zaraz pokryje gęsta siatka piekących pręgów. Podciągnęłam wysoko koszulkę i czekałam gotowa. Pan wszedł, stanął, popatrzył.
    
    - Grzeczna, sunia. Śliczna sunia. Pan się nie gniewa, wybacza suczce. Chodź do Pana. – Mówił łagodnie z uśmiechem, głaszcząc po wypiętej pupce. Ze łzami w oczach podeszłam na czworaka do niego i usiadłam u jego stóp patrząc wielkimi oczami w jego oczy. Podniósł mnie i przytulił. Powoli rozebrał mnie do naga i głaskał moje cycki. Nic nie miałam na sobie. Odsunął mnie od siebie i oglądał. Widziałam wielkie zadowolenie w jego oczach.
    
    - Śliczna, cudna. – Wyszeptał
    
    Zaprowadził mnie do łazienki, gdzie długo i delikatnie mył mnie gąbką siedząca w wannie. Potem zrobił mi lewatywy, jak zwykle sześciolitrowe. Bardzo płakałam w trakcie, mimo że starał się być delikatny. Moja cipka była opuchnięta od seksu i bardzo wrażliwa na dotyk. Po lewatywach wykapał mnie jeszcze raz i wytarł do sucha. W pokoju ubrałam stanik, pas do pończoch i pończoszki błyszczące. Czerwone. Bardzo skąpe, obcisłe majteczki, czarnego koloru opinały mi dupcię mocno wrzynając się w rowek i odsłaniając połowę pośladków. Na górę założyłam króciutką do pół pupy fioletową, cienką haleczkę na ramiączkach. Uczesałam zmierzwione włosy i zrobiłam lekki makijaż. ...
«12...798081...152»