1. Kobiety mojego życia - Prolog


    Data: 01.10.2019, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku

    ... odeszła a Tomek wpatrywał się w jej krąglutki tyłeczek którym tak cudownie kręciła odchodząc od jego biurka. - Boże ale ona jest zajebista.... – szepnął do jednego z kolegów gdy Monika była już na tyle daleko by nie móc ich usłyszeć. – Oddałbym roczne zarobki, żeby tylko móc się z nią przespać. Seks z tą kobietą musi być naprawdę czymś cudownym – stwierdził na chwilę pogrążając się w fantzjach. - Daj spokój koleżko. Z twoimi dochodami nie wiem czy starczyło by ci, żeby chociaż pokazała ci cycki. – Odciął się rozbawiony rozmówca. – Pozatym to, że jest seksowna i ładnie wygląda wcale nie znaczy, że musi być dobra w łóżku. – Tłumaczył dalej samemu w to nie wierząc. Ale nie miał zamiaru przyznawać się przed kolegą, że również chętnie pohulał by z Moniką w sypialni. Tymczasem Monika zamknęła się w kabinie w toalecie i od razu obciągnęła rajstopy i majtki do kolan. Przez ten upał w jej kroku panowała istna powódź. Od razu poczuła ulgę kiedy przez jej spocone krocze przeleciał powiew chłodnego powietrza z klimatyzacji. Wyciągnęła z torebki paczkę chusteczek, wzięła jedną i robiąc lekki rozkrok zaczęła wycierać sobie cipkę. Robiąc to zachaczyła lekko o swoją łechtaczkę a jej ciało przeszył krótki aczkolwiek intensywny dreszcz. Uczucie to było na tyle przyjemne, że Monika postanowiła je powtórzyć. Wyrzuciła zmoczoną chusteczkę do ubikacji i przyłożyła palca spowrotem do swojego dzyndzelka. Czuła jak cały pulsuje. Po chwili zaczęła lekko przesuwać paluszkiem w dół i w górę co ...
    ... spowodowało napłynięcie fali podniecenia. Czując suchość Monika zwilżyła palec w ustach i raz jeszcze powędrowała nim w dół i przyłożyła go do swojej łechtaczki. Zaczęła pocierać ją intensywniej co w konsekwencji spowodowało wydzielanie soczków z jej dziurki. Zrobiła większy rozkrok i oparła się jedną ręką o ścianę kabiny. Głowę odgięła do tyłu, zamknęła oczy i szeroko otworzyła usta łapiąc nimi duże ilości powietrza. W końcu wprowadziła sobie dwa palce głęboko w pochwę i zaczęła się nimi masturbować. Starała się robić to bezgłośnie ale w miarę wzrostu podniecenia robiła coraz głębsze i głośniejsze ruchy ręką. Jej palce ociekały sokami z jej wnętrza przez co wchodziły w jej cipkę jak w roztopione masło. Trzymając je wewnątrz Monika odnalazła swój punkt G i zaczęła go intensywnie pobudzać. Pragnęła by ktoś ją nakrył i przeleciał nabrzmiałym i twardym kutasem. Przypomniała sobie opowieść Lidki o tym jak kutas Michała nie mieścił się cały w jej pochwie i zastanawiała się czy i w jej by się nie zmieścił? Przez tę chwilę ta kwestia strasznie ją nurtowała. W swojej wyobraźni zapragnęła by Michał sprawdził czy i jej cipka nie jest na tyle głęboka by pomieścić jego penisa, czy może sprawdziła by się lepiej niż muszelka jej siostry. Nic takiego jednak nie nastąpiło i zrezygnowana Monika wyjęła w końcu palce ze swojej muszelki, wciągnęła z powrotem majtki i rajstopy i udała się do zlewu by obmyć ręce. Ta chwilka zabawy z samą sobą przypomniały jej jaka jest samotna. Ale chociaż zaliczyła ...