1. joanna w szpitalu


    Data: 06.06.2018, Kategorie: Zdrady, Autor: zenek, Źródło: Fikumiku

    ... tak, nareszcie jest! - pomyślał jej teść, tego mu właśnie było trzeba. Momentalnie obrzucił ja swoim spojrzeniem, analizując jej figurę. Rozpuszczone włosy spływały jej po ramionach lekko falując. Spoglądając niżej, dało się zauważyć, ze fartuch który nosiła, był trochę zbyt ciasny jak na rozmiar jej biustu, dlatego kilka górnych guzików pozostawało niezapiętych, ukazując delikatne fragmenty jej piersi . Żałował że nie rozpięła choćby jednego, dwóch guzików więcej. I ta biała obcisła spódniczka... kończąca się trochę powyżej kolan kobiety, tak seksownie kontrastowała z jej opalonymi nogami. Joanna weszła wolnym krokiem do sali, chciała się przywitać ale ręce zajmowała jej taca z lekami. Szybko wiec skierowała się w stronę niskiej szafki stojącej miedzy łóżkami, by ja odstawić. Władysław spojrzał na współpacjnetów, reagowali podobnie jak on, widział jak wodzili za nią wzrokiem, jak wpatrywali się w jej tyłek gdy lekko go wypięła. Wtem rzucił okiem na Janusza, ten stał oparty o stelaż łóżka i dokładnie mierzył wzrokiem jej dekolt. Gdy odstawiła tacę, postanowił zacząć rozmowę; - Dzień dobry, mam na imię Janusz, jestem nowym ordynatorem. Myślałem ze poznałem już wszystkie pielęgniarki ale Panią widzę chyba po raz pierwszy. - Dzień dobry – odpowiedziała Joanna - tak, to mój pierwszy dyżur od paru dni. Mam na imię Joanna. - Miło mi panią poznać. - Mi również – odpowiedziała. W trakcie rozmowy mężczyzna podszedł do niej kiedy była miedzy łóżkami, stanął przy niej. Zaskoczona ...
    ... kobieta nagle znalazła się z nim prawie twarzą w twarz, chcąc go ominąć i wyjść obróciła się bokiem stając tym samym prawie tyłem do niego. O to mu chodziło, był od niej sporo wyższy, miał teraz twarz na wysokości czubka jej głowy, wykorzystał sytuacje i z łatwością zajrzał jej od góry pod fartuch. - Na pewno widzi jej stanik - pomyślał Władysław zazdroszcząc mężczyźnie widoków. Janusz w istocie widział większy fragment piersi kobiety. Z tej perspektywy wyglądały jeszcze ponętniej, stał tak by przez parę sekund rozkoszować się obrazem odsłoniętych części jej bielizny. Dodatkowo Joanna, starając się przecisnąć otarła się lekko pośladkami o jego krocze, sprawiając mu tym samym jeszcze większa przyjemność. Cała scena rozegrała się jednak tak szybko że nikt, oprócz zainteresowanych, nic szczególnego nie zauważył. - Przepraszam muszę już iść - Joanna zmieszana wyszła na korytarz, nie wiedziała co ma o tym myśleć. Zastanawiała się czemu ordynator podszedł tak blisko, z drugiej strony była przyzwyczajona że podoba się pacjentom, cieszyło ja to ze w tym wieku ciągle pociąga mężczyzn. Ale ordynator.. . gdy otarła się o niego.. . wydawało jej się... - Nie to niedorzeczne – pomyślała. - Znam go ledwie minutę, to mój przełożony - Postanowiła ze nic się przecież, nie stało i będzie się zachowywać normalnie. Władysław też rozmyślał o tym co zobaczył. Widział spojrzenia innych mężczyzn w tym Janusza, domyślał się ze każdemu z nich podobała się jego synowa, że leżąc tutaj będą o niej myśleć. Ba! ...
«1234...13»