1. joanna w szpitalu


    Data: 06.06.2018, Kategorie: Zdrady, Autor: zenek, Źródło: Fikumiku

    ... wysokości pokoju w którym byli. Przez otwarte drzwi z łatwością dostrzegł oświetlone blaskiem księżyca postacie. Widok rozgrywającej się wewnątrz sceny zelektryzował Władysława. Janusz ciągle trzymał Joannę za kibić ale już tylko jedna ręka, druga, wolna, wodził lubieżnie po jej biodrach, zaczął też podciągać jej spódniczkę ukazując większość jej pociągających ud, chciał włożyć rękę pod materiał. Nie chciała mu na to pozwolić, próbowała cofnąć biodra ale napierała tym samym coraz silniej na krocze mężczyzny, który stal za nią. Poczuła na twarzy jego oddech gdy zaczął lizać jej szyje, podniecony mamrotał jej do ucha. - Rozluźnij się, to tylko seks, będzie cudownie. - Błagam niech pan mnie puści - wiedziała ze jej prośby są bezcelowe, napierał na nią coraz mocniej. - Muszę Cie mieć - wysapał i zaczął tym razem od góry wsuwać dłoń do jej spódniczki, gdy mu się to udało, złapał mocno za jej krocze. W geście obrony chciała zewrzeć uda, ale zrobiła to zbyt późno zaciskając tylko dodatkowo jego palce na swej cipce. Zalało ja poczucie kompletnej słabości , zaczął ja pieścić przez majtki. Nie umiała się już bronić, było jej wstyd ale jednocześnie czuła coraz większe podniecenie. Zaskakiwała ją żądza jaką w nim wyzwalała. Pod wpływem jego pieszczot zaczęła głębiej oddychać. Wsłuchiwał się w jej ciche pojękiwania. Dodatkowo przez cienki materiał majtek czuł wilgoć i gorąco buchające z jej wnętrza. Zaciągał się zapachem jej włosów, smakował jej szyje. Nie mógł uwierzyć ze ma w swoich ...
    ... rękach tę wspaniałą kobietę, jeszcze parę dni temu była tylko seksualnym marzeniem, marzeniem które właśnie obmacuje. Zalała go nowa fala podniecenia, uświadomiwszy sobie jej bliskość chciał mieć ją całą. - Muszę ją jeszcze bardziej wypieścić – pomyślał. Uznał że nie musi już jej trzymać, wiec puścił jej talie i krocze. Uwolnionymi dłońmi zaczął sunąć w górę by po chwili złapać za jej piersi. Spoglądając Joannie przez ramię chłonął widok jej dorodnego biustu który właśnie pieścił. Przywarł swoimi biodrami do jej tyłka. Kobieta dyszała głośno, czuła na swoich pośladkach jego wyprężoną męskość, a on znów zaczął całować jej szyje. Ależ była boska, czuł gładkość i delikatny zapach jej skóry. Była taka niewinna, a jednocześnie jej ciało wydawało mu się wręcz stworzone do dawania przyjemności mężczyznom. Dawno nie miał kobiety a tutaj trafiła się ona, ponętna, kusząca. Był bardzo napalony. W pewnym momencie pod wpływem jego intensywnych pieszczot rozpiął się jeden z guzików jej fartucha, przez co w półmroku oczom Janusza ukazał się rant miseczki stanika. Widok tej delikatnej koronki pobudził go jeszcze bardziej, zaczął w pośpiechu rozpinać kolejne guziki fartucha, gdy mu się to udało natychmiast go rozchylił. Z pożądaniem patrzył jak dwie cudowne, duże piersi okryte cienkim stanikiem prężyły się przed jego oczami. To był ten sam stanik w którym widział je parę dni temu. Wyglądały niesamowicie seksownie. Momentalnie złapał jej biust w dłonie i zaczął ugniatać. Władysław w dalszym ciągu ...
«12...678...13»