-
Prawdziwie Oswieceni Cz2
Data: 09.11.2019, Kategorie: Geje Autor: CzarodziejEmrys, Źródło: SexOpowiadania
... podejrzenia u Etana. Aron pociągnął też nagle nosem w powietrzu jakby wyczuwając coś interesującego. - Co się stało? – Spytał szybko Etan nie chcąc mu dać sposobności przypomnienia sobie skąd zna tę charakterystyczną woń. - Nie.. nic takiego. – Czoło Arona wygładziło się gdy przestał je marszczyć. – Odpowiedz na pytanie. - Co się stało, że jesteś aż taki dociekliwy? Aron zamarł w pół kroku i spojrzał na niego gdy zdejmował plastikowy ochraniacz jąder i ujrzał podarte bokserki, które w bardzo miernym stopniu go zasłaniały. Na szczęście sperma już zaschła i była słabo widoczna na tle jasnego materiału. - Co ci się stało?.. Etan zbył to pytanie machnięciem ręki i odwrócił się w stronę pryszniców. Zapewne Aron pójdzie za nim, tak też się stało. W zazwyczaj szczelnym pomieszczeniu prysznicowym w szkole wycięto specjalne otwory między kabinami na poziomie głowy aby możliwe było określenie czy dany prysznic jest zajęty. Skutkiem ubocznym otworów było to, że można było swobodnie rozmawiać nawet podczas włączonej maszynerii służącej do mycia. - No odpowiedz! Nie bądź taki! - Ja spytałem pierwszy. – Przypomniał spokojnie Etan zdejmując obszarpaną bieliznę i uruchamiając przyciskami i pokrętłami podgrzewanie i cyrkulację mikrokropli wody w prysznicu. - No dobrze powiem o co chodzi. Zetar wpadł tutaj w chwili gdy większość chłopaków już wyszła zostałem tylko ja i Teon. Wyraźnie nie podobało im się, że tam byłem ale za nic nie dałem się spławić. – Aron ...
... uśmiechnął się chytrze, - Słyszałem jak się kłócą. Dodatkowo Zetar niemal pobił Teona i wybiegł z szatni nawet się nie przebierając! Etan spokojnie stał w komorze prysznica nakładając kolejne porcje żelu o męskim zapachu niemal identycznym jak ten, którego używał w domu. Aron zaś – widział to oczyma wyobraźni – nieustannie krążył wokoło niego czekając na odpowiedź.Czy to możliwe aby się czegoś domyślił? Było to całkiem prawdopodobne jego przyjaciel wielokrotnie zdradzał nadspodziewane zrozumienie jego osoby pod wieloma względami, to właśnie czyniło z nich przyjaciół. Etan westchnął z rezygnacją jednocześnie wyłączył prysznic. - No dobrze. Wyszedł z komory wycierając się ręcznikiem, który Deus już powiesił na specjalnym wieszaku obok prysznica. - Nie wiem jak to ująć słowami adekwatnymi do tego co się stało. Użyję niecenzuralnego słowa, którego znaczenie dogłębnie poznałem dopiero dzisiaj. Aron z wrażenia aż się zatrzymał wpatrując się w niego roziskrzonym wzrokiem. - Wyruchałem go. Nie spodziewał się takiej reakcji. Nie spodziewał się, że Aron będzie znał znaczenie tego słowa, on sam usłyszał je dopiero od Zetara podczas ich miłosnego aktu. - Cieszę się. Dobrze się stało. Etan już suchy odrzucił ręcznik do odpowiedniego przewodu próżniowego skąd roboty pobiorą brudne rzeczy i następnego dnia po upraniu umieszczą na nowo na swoim miejscu. Wracając do swojej szafki, z samego jej dna wyszperał zapasowe bokserki i odpakował je z foliowego opakowania. Ubrał się z ...