1. MW-Interwał Rozdzial 27 Przeprowadzka


    Data: 05.01.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania

    ... ojciec miał ją po drodze zawieźć do ciotki… To znaczy on tak myślał, Ala wierzyła, że się uda. No i się udało.
    
    * * *
    
    Uff!
    
    Ala wróciła z ojcem i rzeczami, wprowadziła się do pokoju Majki i pożegnała ze staruszkiem. Ledwo zatrzaskuje się za nim furtka, złazimy ze strychu. Robert z córami zdążyli się już rozebrać. A goła Maleńka znów się przeprowadza, tym razem do mnie. Dorka poszła do domu, Jacek z Julka też. Lola nieopatrznie przyznała w rozmowie ze staruszkami, że dziś wraca, również odpada z konkursu, Tola z Moniką tryumfują.
    
    - Pomieszkamy tu dwa dni i będzie po sprawie, Rekord nasz!
    
    - I nie tylko pomieszkamy…
    
    * * *
    
    Ale to nie koniec przeprowadzek…
    
    - Lepiej byś pomógł!
    
    Gdy Maleńka schyla się po kolejne pudło ze swoimi rzeczami, wsuwam dłoń między jej rozchylone pośladki. Gdy się prostuje, mimowolnie je spina, dla mnie sama rozkosz…
    
    - Przecież pomagam. Pokażę ci drogę. Posteruję tobą.
    
    Dżojstikiem jest mój palec w dupce Ali, byłem przewidujący i skorzystałem z wazeliny.
    
    Maleńka tylko wzdycha. Wiesza na moim dyszlu świeżo zdjęte majtki.
    
    - Też możesz coś zanieść!
    
    - Już dobrze, dobrze... Daj ten karton!
    
    Chwytam go w jedną rękę, Ala schyla się po następny. Dzięki temu mogę wsunąć palec głębiej. Ala się prostuje, zwieracz się zaciska – prowadź – mówi.Jakby nie znała drogi…
    
    Wracamy po kolejne kartony, gdy Maleńka znienacka się zatrzymuje, a mój palec znów wślizguje się głębiej. Drogę przecina nam dziwna procesja. Natka, z dłonią ...
    ... zaciśniętą na tatusiowym członku, ciągnie go za sobą z niejakim wysiłkiem. Pomaga jej Majka, z dłonią na tyłku Roberta. A może w tyłku – nie widzę dokładnie. Na nasz widok się zatrzymują. I wybuchają śmiechem. No tak, zapomniałem o majtkach powiewających na moim maszcie.
    
    - No mów! – Natka zaciska palce bardziej.
    
    - Auć! – Mówi Robert. Natka nie ściska mu członka aż tak znowu mocno, może jednak chodzi o ten palec w dupie…
    
    - Jakby co, to wazelina jest na stole w kuchni, właśnie korzystałem.
    
    - Masaż prostaty, to będzie dla tatusia nagroda, na razie musi zasłużyć.
    
    Wzięty w dwa ognie Robert wyłuszcza sprawę:
    
    - Bo widzisz, one uznały, że skoro już się do ciebie wprowadziły, to bez sensu jest przeprowadzać się powrotem…
    
    - I co? Sam będziesz mieszkał?
    
    - Głupek! – To Ala wyraża swoje zdanie o mnie.
    
    - Tatuś też się przeprowadzi – wyjaśnia Majka.Przyznaję, chodziło mi coś takiego po głowie… Ale milczę ciekaw, jakich użyją argumentów.
    
    - Pomyśl – mówi Maleńka – Tidżeje lada dzień wyjeżdżają, sam nie dasz rady…
    
    - Jest jeszcze Jacek.
    
    - Od przybytku kutasów cipa nie boli – śmieje się Natka.
    
    - No i napatrzysz się do woli, jak się zabawiamy z tatusiem – kusi Majka.
    
    - Jakaś próbka?
    
    Natka tylko się uśmiecha, jej dłoń zaczyna się ślizgać po ojcowskim penisie doprowadzając go do pełnego wzwodu. Patrzy mi przy tym w oczy, wie co lubię. Robert postękuje, pewnie Majka też nie próżnuje. Jej druga dłoń pojawia się między udami Roberta, podstawia ją na płask pod ...
«1...3456»