1. Impreza na plaży cz. 22 Ostatnia


    Data: 27.01.2020, Kategorie: Geje Autor: LukaszLuke, Źródło: Fikumiku

    ... ślubie. Michaś pomógł mi się wyszykować, założyłem granatowy garnitur, bordową koszulę i krawat. Kościół wyglądał przepięknie, cały w białych liliach... Bycie świadkiem hmm... całkiem spore przeżycie. Moi znajomi, moja paczka, biorą ślub! Piękne! Po ceremonii, wszyscy udaliśmy się na wesele... To co na ślubach najlepsze! Przyznam się, trochę wypiłem, nawet więcej niż trochę... Tańczyłem z Michałem pół nocy, tak, ja tańczyłem! Byłem tak szczęśliwy! Michał nie odstępował mnie na krok, przytulaliśmy się, ukradkowo całowaliśmy... W pewnym momencie zaproponował wyjście do ogrodu... -Może przejdziemy się, co? - zapytał swoim aksamitnym głosem. -Z tobą wszędzie! Chwilę później, byliśmy w ogrodzie, było ciepło, a zapach kwiatów oszałamiający. Michał zabrał ze sobą butelkę szampana i dwa kieliszki. -Napijemy się? - zapytał. -Pewnie. Nalał szampana i wzniósł toast... -Za nas! Już na zawsze razem! -Na zawsze! - odpowiedziałem. -Kocham cię kotek! -Ja ciebie też. - pocałowaliśmy się. Oczywiście na pocałunku się nie skończyło. Po całej butelce szampana, kochaliśmy się na łonie natury, jak kiedyś na plaży, gdzie przeżyliśmy swój pierwszy raz. W czerwcu, we Władysławowie... Ale teraz, było niesamowicie, gwiazdy nad głową, ciepłe powietrze... Namiętnie, zmysłowo, dziko... żadne słowo nie określi tego, co wtedy czułem... ---- A teraz co do Marty... Odbyła się kolejna rozprawa, w której wyszło wiele nieścisłości. Sąd anulował poprzedni wyrok, a osoby odpowiedzialne za tamto śledztwo, ...
    ... zostały przesłuchane i oskarżone o korupcję. Wiedziałem od początku, że coś wtedy śmierdziało... Kaśka, Karol i Grzegorz, zostali skazani za fałszywe zeznania. Nowi świadkowie zeznali, że był to wypadek, Adrian był pijany i nie wiedział co robi. Wyrok Marty zmieniono ,na jeden rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Za czas spędzony w więzieniu dostanie odszkodowanie. Ale wróćmy do dnia rozprawy... Po orzeczeniu wyroku, Marta wyszła razem z nami z budynku. Byliśmy szczęśliwi jak nigdy przedtem. Pojechaliśmy z nią do domu... -Chłopaki, ja nie wiem jak mam wam dziękować. Gdyby nie wy.... - rozpłakała się. -Martuś, nie masz za co dziękować. Powiedziałem ci, że cię wyciągnę i koniec. - odparłem. -Kocham was! -To się dobrze składa, bo mamy dla ciebie ważną wiadomość... - powiedział Michał. -Jesteście razem. Przecież to widać, hihi... -A ja myślałem, że to będzie niespodzianka, heh... - powiedziałem. -Na kilometr widać zakochaną parę, hihi. Cieszę się waszym szczęściem. Ale zmieniając temat, żeby się nie zrobiło za tęczowo, Kacper... pamiętasz co ci obiecałam kiedyś... -Imprezę! Kilka dni później, Marta zorganizowała najlepszą imprezę na jakiej w życiu byłem! Byliśmy! Marta zaprosiła tylko najbliższych przyjaciół. Było kameralnie, niemal rodzinnie, a bawiliśmy się świetnie. -Kochani! Wznoszę toast za moich największych przyjaciół. Powiem, prawie rodzinę! Kacper, Michał, dziękuję wam! Kocham was! I życzę wam wszystkiego najlepszego! Już zawsze będziemy trzymać się razem! ...
«12...6789»