1. Zawiłość uczuć – Poznanie i konsumpcja


    Data: 22.06.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: fAntasta, Źródło: Fikumiku

    ... łazienki ogarnąć się, bo „nieźle narozrabiałeś” całe masz mokre spodenki, a i mnie poplamiłeś czuję twoje „soki” na pośladkach i moje zresztą też popuściły. Poszliśmy do łazienki Madzia pierwsza ściągnęła stringi rzuciła do kosza na brudną bieliznę. Wzięła nawilżone chusteczki i wytarła pośladki i krocze. Nie miała przy tym jakiś oporów, zresztą robiła to tak zmyślnie, że szczegółów nie można było dostrzec. -no teraz ty, ja idę do salonu powycierać sofę. Tu masz szlafrok i czekam na ciebie. Jak myślisz chyba musimy sobie coś wyjaśnić? Zmieszałem się całkowicie i w głowie kłębiące się na przemian pytania. W myślach do siebie mówiąc. No ale przecież nie jesteś już tym gnojkiem co trzy lata temu. Miej odwagę i staw czoło powagi sytuacji. Jak teraz tego nie zrobisz to może znów jej nie zobaczysz, albo ktoś inny zajmie się nią, a ja będę wzdychał. Ale przecież sama mówiła, że musimy jakoś zaradzić tej sytuacji. O co jej kaman, hmmmmm. Wszedłem do salonu Madzia siedziała na sofie bokiem z podkurczonymi nogami. Nie patrząc na mnie poklepując dłonią po sofie wskazała miejsce przed sobą, które mam zająć przy niej. Tak uczyniłem ona chwyciła moją rękę podniosła i wtuliła się w mój bok jednocześnie jej blond główka z długimi włosami spoczęła na mojej klacie w okolicy serca. Więc nie pozostając dłużny objąłem ją i oparłem twarz policzkiem na jej czole. Widok miałem przecudowny, bo jej dekolt z cycuszkami i rowkiem miałem na wprost oczu, a poniżej z pod skąpej spódniczki wyłonione były ...
    ... jej ponętne uda. Jedna z rąk wylądowała pod jej biustem drugą zaś złożyłem na kolanie. Ona wsunęła dłoń pod szlafrok i złożyła ją na klacie. Trwaliśmy tak bezruchu dłuższą chwilę. Lecz chyba nasze hormony tym się znudziły, bo zaczęliśmy delikatnie rozpoczynać niewinne pieszczoty. Widać nasze organizmy zaczęły domagać się zwiększenia dopaminy. Matka natura nie pozwala w takowej sytuacji być bezczynnym. W tej sytuacji chyba słowa wydawały się nam zbędne, bo czyny mówiły same za siebie. Cała ta sytuacja i nasze poczynania wzbudziły uczucie pragnienia i podniecenie dążenie do spełnienia. Nie wytrzymałem milczenia i pierwszy po raz kolejny już wcześniej wypowiedziane słowa: -pragnę cię nie masz pojęcia jeszcze jak, od zawsze! -przestań mnie kusić, bo ledwo się powstrzymuję. Więc sięgnąłem po kolejną przypomnianą myśl: -najlepszym sposobem pozbycia się pokusy jest, ulec jej, -co ty powiesz, naprawdę się wyrobiłeś umiesz uwodzić. Wiedziałem, że kobiety nie tylko lubią być pieszczone ale również są czułe na słówka i lubią droczyć się być przekonywane do uległości. Musiałem zatem poczynić kroki ku temu, bo może już się nie nadarzyć ku temu sposobność. Do pieszczotek dołączyłem muskanie ustami jej czoła, mając w myślach plan by obcałowując jej całą twarzyczkę skończyć pocałunkiem w usta. Dołączając w między czasie komplemenciki każdej obcałowywanej części twarzyczki typu: masz gładziutką cerę i pięknie pachnącą, smakowitą, kształtny lekko zadarty nosek, śliczne oczęta i ponętne usteczka. ...
«12...456...13»