-
Wyznanie cz. 6.
Data: 24.06.2018, Autor: chaaandelier, Źródło: Lol24
... oczach pożądanie i namiętność, ale również miłość. Tak, to była miłość. Oblizałam słodko wargi, a Tomek złapał sutek zębami. Pisnęłam cichutko, a ukochany zaczął ssać i całować piersi. Druga dłoń sprawie wślizgnęła się pod majtki. Przejechał palcem po wilgotnej cipce, a ja odruchowo rozchyliłam uda, ułatwiając dostęp do skarbu. Z każdą chwilą było mi coraz przyjemniej. Tomek oderwał się od moich piersi i schodził z pocałunkami niżej. Całował brzuszek, wzgórek łonowy. Pospiesznie pozbył się spodni i bielizny. Leżałam pod nim naga i bardzo rozpalona. - Długo na to czekałem. – Uśmiechnął się, wsuwając głowę między moje uda . Delikatnie pogładził językiem, delektując się tą chwilą. Przymknęłam powieki i położyłam dłoń na głowie Tomka, dociskając do swojego krocza. Zrozumiał tą aluzję i zaczął pieścić językiem wargi . Robił to naprawdę cudownie. - Proszę… Już dłużej nie wytrzymam. Chodź tu do mnie. – powiedziałam. Chciałam poczuć już w sobie twardego penisa. - Ależ proszę bardzo. – położył się na mnie, chwycił udo i wszedł we mnie. Powoli, tak abym dokładnie czuła go. Centymetr po centymetrze. Westchnęłam głośno i ucałowałam usta mojego mężczyzny. Dobił do końca, układając się wygodniej. Początkowo nadał szaleńcze tempo. Szybkie ruchy, po których nastąpiła seria wolnych. Gryzł i całował moje usta, szyje. Dłonie wplótł w moje i poruszał biodrami, doprowadzając nas do rozkoszy. Z moich ust wyrwał się głośny jęk. Czułam, że zbliża się moment spełnienia. Spojrzałam Tomkowi w oczy, a on kiwnął głową. Ścisnęłam mocno pościel i wygięłam się w łuk. Rozkosz rozlała się po moim ciele. Objęłam go mocno nogami, odczuwając ogromną przyjemność. Jeszcze nigdy nie miałam tak cudownego orgazmu. Tomek doszedł zaraz po mnie. Wykonał kilka głębszych ruchów, zalewając moje wnętrze gorącą spermą. Przytulił się do mojego ciała i słodko ucałował usta. - Warto było czekać. – wyszeptał cicho, a ja czułam się najszczęśliwszą kobietą pod słońcem. Koniec.