Rozterki cnotliwego Rafała cz. 1
Data: 09.04.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: StaryPiec, Źródło: Pornzone
... razie nie, ale pchają mnie coraz bardziej! - Wie ksiądz? - U mnie w szkole jest taka dziewczyna Julka. Jak patrzę na nią, to wyobrażam sobie, że jest całkiem naga, że idzie kołysząc nagimi pośladkami, a w pewnym momencie...” - i tu przysunął się do mnie, chwycił ręką za moje kolano i ściszył głos - „w pewnym momencie odwraca się do mnie – widać jej owłosioną piczkę – i mówi: Grzesiu włóż tam swój paluszek i trzyj!”. „Grzesiek przestań!” - krzyknąłem lekko zdeprymowany, bo sam poczułem wzrastające podniecenie. „Grzesiek musisz starać się bardziej panować nad sobą. Jeżeli takie myśli przychodzą, to staraj się pomyśleć o czymś innym, bardzo przyjemnym lub staraj się w duchu pomodlić do Pana Boga, żeby dał ci siłę do zwalczenia takich pokus”. - „Ale szatan jest silniejszy ode mnie!” - „Grzesiek, to nie jest szatan, tylko naturalny instynkt zachowania gatunku – to oznacza, że dorastasz i stajesz się mężczyzną. Czy nie rozmawiałeś ze swoim ojcem na ten temat?” - „Nie, bo nigdy nie ma czasu”. - „No właśnie! - To jest charakterystyczne dla naszych trudnych czasów! Musisz pamiętać, że każdy mężczyzna odczuwa takie pożądanie do kobiet, bo takimi nas stworzył Pan Bóg. Ten instynkt daje możliwość do zbliżenia się po ślubie mężczyzny i kobiety do siebie i poczęcia dziecka”. - „To wiem, tylko nie wyobrażałem sobie, że jest to takie silne. Ksiądz też to przeżywa?” - Tak, ale mam więcej doświadczenia i bardziej niż ty potrafię nad tym zapanować. Musisz pracować nad sobą, a ja pomodlę się ...
... za ciebie na najbliższej mszy”. Ta przedłużająca się rozmowa coraz bardziej pobudzała mnie emocjonalnie i bałem się, że mogę nie zapanować nad sobą. Poprawiłem się więc na kanapie i obciągnąłem bluzę, tak żeby jak najbardziej zakrywała mój intymny organ. „A teraz Grzesiu już idź spać i nie przejmuj się tak bardzo swoim problemem.
„Ale ojcze jeszcze jest coś, o czym wstydziłem się dotąd komukolwiek powiedzieć!” - to mówiąc przycisnął się do mnie, aż poczułem ciepło promieniujące od niego i przechodzące do mnie, a penis mój jeszcze bardziej zesztywniał unosząc do góry majteczki. - „Z moim siusiakiem coś się złego dzieje!” - „To mówiąc szybko ściągnął spodenki i moim oczom ukazał się jego sterczący penis. Był częściowo w erekcji, lecz żołądź pokryty był jeszcze napletkiem. - „Niech ksiądz go weźmie w rękę i potrzyma!” - „Nie, daj spokój!” - zaprotestowałem, ale Grzesiek przyciągnął mi rękę i wsadził do niej swojego penisa. Był ciepły i lekko się prężył. To bardzo mnie zaczęło podniecać. Ścisnąłem w ręku, a on zaczął sztywnieć i wydłużać się, aż w pewnym momencie spod napletka wysunął się żołądź. To wywołało we mnie silne uczucie podniecenia. Zamknąłem na chwilę oczy i siedziałem oszołomiony. Przebudził mnie głos chłopaka: „Czy ksiądz źle się czuje?” - Nie, zapadłem w krótką drzemkę, bo czuję się bardzo zmęczony”. Spojrzałem na penisa w swoim ręku. - „Grzesiek nie martw się, to wszystko jest normalne, bo tak wygląda siusiak w stanie wzwodu – jego środek wydłuża się i wychodzi ...