-
Anonimowy pasażer
Data: 14.04.2020, Autor: PijanaFantazjami, Źródło: Lol24
... talii, aby po chwili znów wrócić w dół. Zdecydowany uścisk sprawił, że pośladkami niemal nabijała się na jego ukryty w spodniach członek. Ściągnęła lekko brwi, nie dlatego, że jej się nie podobało. Wręcz przeciwnie, ta mina świadczyła o ciekawości i zdziwieniu. "Musi być naprawdę duży" - pomyślała i odruchowo sama zaczęła ocierać się o sporych rozmiarów przyrodzenie. Usłyszała westchnięcie, jedno, drugie, trzecie, za każdym razem coraz bliżej jej ucha. Wydawało jej się, że to on zbliżył usta do niej, ale było odwrotnie, to ona zadarła głowę, spragniona jego reakcji. Dłoń zsunęła się powoli po jej udzie i zadarła momentalnie sukienkę do góry na tyle, aby utorować sobie drogę do schowanego skarbu. Opuszki palców przesunęły się po wewnętrznej stronie uda, dojechały do pachwiny, zwinnie omijając najczulsze punkty i zaczęły masować brzuch, niebezpiecznie zbliżając się do łona. Dziewczyna cała zadrżała, jej ciało zesztywniało, spróbowała zrobić krok w przód, jednak na marne. Rozglądnęła się spłoszona dookoła, ale nikt ich nie obserwował, każdy wybrał się w daleką podróż do świata swoich myśli. Mężczyzna trzymał ją jedną ręką, a miała wrażenie, jakby przygniótł ją całym swoim ciałem do podłogi. W swoich ruchach był jednocześnie stanowczy, ale i bardzo ostrożny. Badał jej skórę, czekając aż dziewczyna wrzaśnie, żeby ją zostawił, ale nic takie nie nastąpiło, więc pozwalał sobie na coraz więcej. Centymetr po centymetrze jego palce zbliżały się do krawędzi koronkowych majtek. Laura ...
... przymknęła oczy i starała się wyobrazić sobie, jak w tym momencie wygląda jego dłoń pod jej sukienką. Odruchowo spięła lekko brzuch na tę myśl. Palce anonimowego pasażera zahaczyły o bieliznę, na krótką chwilę uciekając w górę tylko po to, aby podważyć materiał i schować się pod nim. Coraz głębiej i głębiej. Stop. Dłoń zatrzymała się w miejscu, naciskając tylko na wzgórek łonowy dziewczyny, utrzymując ją w ten sposób blisko nabrzmiałego członka. W autobusie rozległy się odgłosy awantury, gwar podniósł się znacząco. To z jednej, to z drugiej części pojazdu padały kąśliwe komentarze i przekleństwa. Nikt jednak nie zwracał uwagi na zwartą parę. Mężczyzna powiódł drugą dłonią po jej biodrze i już po chwili zanurkował nią pod sukienką, próbował przesunąć po brzuchu w górę, ale ubranie na wysokości żeber przylegało do ciała na tyle mocno, że nie dał rady się przebić wyżej niż do fiszbiny biustonosza. Zrezygnowany wycofał rękę i cichutko mlasnął z niezadowoleniem. Poczuła nieznaczny ruch jego głowy. Rozgląda się dookoła. Sprawdza, czy ktoś patrzy. Co planuje? Nie musiała długo czekać, bo już po chwili jego dłoń ujmowała jej pierś przez materiał sukienki i stanika od spodu. Początkowo lekkie uciskanie, z czasem stało się znacznie bardziej brutalne. Ściskana pierś uciekała ku górze, próbując uwolnić się z przyciasnego biustonosza. Oddech mężczyzny wyraźnie przyspieszył, znad ramienia Laury obserwował jej ugniatany biust. Jeszcze raz się rozglądnął i obsunął krawędź jej stanika zaledwie o ...