-
Alan S. - cz. II
Data: 23.05.2020, Autor: franek42, Źródło: Lol24
... udzie, w pobliżu rozpięcia spódnicy. Co ona kombinuje? Jedzie z bratem, a jego prowokuje do pieszczot? - Alan miał mieszane uczucia, ale pamiętał słowa Nadana; 'sądziłeś, że ci odpuści?'. Faktycznie nie odpuściła. Po chwili przeszła do bardziej zdecydowanych działań. Poczuł jak rozpina mu rozporek i zdecydowanym ruchem wsuwa rękę do wnętrza spodni. Odwrócił głowę w jej stronę. Zobaczył w poświacie bijącej od deski rozdzielczej, jej wiele mówiący uśmieszek. Obsunęła lekko spodenki i objęła dłonią sztywnego kutasa. Leciutko poklepała sztywniaka i zaczęła suwać dłonią po trzonie. Drugą rękę położyła na jego dłoni leżącej nieruchomo na jej udzie i poklepała, jakby zapraszała go do rewanżu za swoje pieszczoty. Zaczął więc wsuwać dłoń pod tkaninę spódnicy. Dotknął rąbka cieniutkich majtek. Wciągnęła brzuch, aby mógł swobodnie wsunąć dłoń głębiej. Zaczęło go to coraz bardziej rajcować. Przesuwał dłoń po jej jedwabistej skórze, sięgając palcami coraz niżej. W miarę jak przesuwał dłoń, czuł po ruchu jej przepony, że coraz mocniej oddycha. Dotknął kępki drobno poskręcanych kędziorków. Jej dłoń suwała się już po jego kutasie jak automat. Drżała na całym ciele. Czuł, że jeżeli ona utrzyma tempo, a on dotknie jej szparki, będzie po baletach. Jak wysiądzie z samochodu z mokrą plamą w kroku? Położył rękę na jej dłoni, buszującej w jego spodniach i przytrzymał. Zrozumiała i zobaczył jej perłowe zęby w uśmiechu. Zacisnęła dłoń na kutasie, ale ruchami bioder sygnalizowała, że on ...
... może kontynuować. Zjechał więc palcami na jej srom i zaczął suwać po mokrej szczelince, od dołu do wzgórka i z powrotem. Po chwili poczuł, jak jej wydatna łechtaczka sztywnieje. Muskając lekko palcami, wczuwał się w jej doznania, sygnalizowane słabszym bądź mocniejszym ruchem bioder lub zwieraniem czy rozsuwaniem ud. Kiedy poczuła, że trzymany w dłoni kutas wiotczeje, ponownie wznowiła frykcyjne ruchy dłoni. Czuł, że nakręca się coraz bardziej, bo ruchy bioder czy ud były coraz szybsze. Poczuł też, że szczelina staje się wręcz mokra. Po chwili wsunęła swoją wolną rękę i nakryła jego dłoń, kontrolując jej ruchy. To przyspieszała to zwalniała ruchy jego dłoni, zmniejszając lub zwiększając nacisk. W pewnej chwili wypchnęła biodra do przodu i zacisnęła uda, ściskając jednocześnie trzymanego w dłoni kutasa, po czym znieruchomiała. Ściśnięty z dużą siłą kutas miał chyba dość, bo bardzo szybko skurczył się w jej dłoni. Ocknęła się i czując, że w dłoni trzyma coś, co trudno by było nazwać 'wojownikiem', poklepała to coś i wyciągnęła rękę ze spodni. Była chyba zadowolona, bo szybko zapięła jego rozporek i swoją spódnicę, po czym przytuliła się czułym gestem, jakby w podziękowaniu, że zaspokoił jej potrzeby. Pewnie gdyby byli sami, zrobiłaby to w sposób bardziej widoczny i okazały. Tymczasem Adnan zjechał z głównej drogi i wjechali w drogę lokalną. Minęli kilkanaście ogrodzonych wysokimi, jasnymi murami rezydencji i zatrzymali się przed wysoką, kutą bramą. Siedzący obok ...