1. Księżniczka na ziarnku prochu.


    Data: 30.06.2018, Autor: ErmonTwilight, Źródło: Lol24

    ... chwilę, zsuwając i nasuwając skórę na piękne zgrubienie przy końcu. Potem położyła swe zgrabne palce na pośladkach i zacisnęła aż do bólu. Uwielbiała twardość męskich mięśni, a silne pośladki stawiała na pierwszym miejscu fascynacji. Z przyjemnością klepnęła pośladek mężczyzny i usadowiła się na łóżku.
    
    Jacek bez pytanie rzucił się na nią, wchodząc głęboko jednym ruchem. Rozsunął szeroko nogi księżniczki, założył je sobie na ramiona i posuwał, wpadając w dziki rytm. To było coś niezwykłego. Dziewczyna wprost oszalała, rzucając się pod zwierzęco ruszającym się Jackiem. Dyszał, jak dziki zwierz, dopadający upragnionej zwierzyny. Czuła jego podniecenie, pragnienie i dzikość. Zapach był coraz mocniejszy i wprost zniewalał jej zmysły.
    
    Cipka rozciągała się z każdym pchnięciem, wyrzucając z siebie wilgoć. Gdy poczuła że ruchy kochanka stały się jednostajne, a jęki coraz głośniejsze, wsunęła palec wskazujący w swoją ciaśniejszą dziurkę. Wiedziona instynktem, wsunęła palec drugiej dłoni między jego pośladki. Gdy doszedł, udało jej się wsunąć palec do ...
    ... połowy.
    
    Skończyła niemalże w tym samym momencie.
    
    Trwali tak do momentu, w którym oddechy nieco się uspokoiły. Jacek opadł ciężko na wznak, niemalże natychmiast zasypiając.
    
    Księżniczka przez chwilę wodziła dłonią po jego torsie. W końcu sięgnęła między swoje uda, nabierając w palce sporą ilość nektaru. Spróbowała, rozcierając językiem na podniebieniu i pomyślała sobie, że każdy z jego smaków właśnie stał się jej ulubionym.
    
    - Mam nadzieję, że nie będzie niczego pamiętać. – Pomyślała, ubierając się powoli. Narzuciła ciemną pelerynę i rozpłynęła się w powietrzu.
    
    ____________________________________________________________________
    
    - Ki czort? – pomyślał rankiem Jacek, przeglądając w lustrze podłużne ślady na plecach. Wzruszył ramionami. Rany nie były głębokie, lecz czuł lekkie szczypanie. – Do wesela się zagoi.
    
    ____________________________________________________________________
    
    - Znasz, Jacku, znasz… - Pomyślała księżniczka, drżąc na wspomnienie nocy.
    
    - Nalej mi jeszcze. – Poprosiła, wskazując napoczętą butelkę wina. – Naprawdę wyśmienite… 
«12345»