1. Wakacyjna przygoda. Gosia w gorach


    Data: 05.07.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Kuba, Źródło: SexOpowiadania

    ... do swojej partnerkiPoprowadził ją na parkiet cały czas mierząc wzrokiem jej kształty. Piosenka była z rodzaju wolnych. Chwycił Gosię za dłoń, a drugą rękę położył na jej plecach. Na sali panował półmrok ale nie miał problemu z tym, żeby obserwować ruchy ciała swojej partnerki. Z każdym obrotem jego ręka wracała na jej plecy ale już trochę niżej. Nie mógł ukryć przed sobą faktu, że był już całkiem mocno podniecony samym rozmyślaniem nad tym jak wykorzystać ten dzisiejszy wieczór w stu procentach. Jego wzrok co chwilę lądował na jej dekolcie, był od niej sporo wyższy, więc miał tą przewagę i mógł swobodnie tam zaglądać. Dłoń lekko przesuwała się po tylnim materiale sukienki Małgorzaty. Gdzieś w tle sali widział swojego brata tańczącego z Anną w bliskiej odległości. Wymienili porozumiewawcze spojrzenia i uśmiechnęli się do siebie. Wieczór mijał im szybko, co kilka tańców wracali do stolika i uzupełniali płyny rozmawiając przy tym o wszystkim i o niczym. Małgorzacie już alkohol lekko zawrócił w głowie, kolejne tańce sprawiały, że czuła się coraz bardziej rozluźniona. Miała coraz większą ochotę, żeby dobrze się zabawić tego wieczoru. Jeszcze nie wiedziała w jaki sposób, ponieważ wciąż nie była pewna na co pozwolą sobie ich młodzi towarzysze. Ania z Michałem zniknęła gdzieś na parkiecie, rozdzieliły się z Gosią. Z Wojtkiem dogadywała się bardzo dobrze, tańczyło im się przyjemnie. Nie mogła oprzeć się wewnętrznemu uczuciu, że coraz bardziej ją rozgrzewał, sprawiał, że przestawała o ...
    ... nim myśleć jak o koledze syna, a zaczynała jak o potencjalnym kochanku. Za sprawą wypitych drinków jej podejście zmieniło się do niego o 180 stopni, chciała go bliżej poznać, była gotowa pozwolić mu na dużo więcej jeśli tylko będzie tego chciał. Wojtek widząc, że Gosia już luźniej się zachowuje i rozmawia otwarciej po raz kolejny pociągnął ją ze sobą na parkiet. Tańczyło im się świetnie, a ku Wojtka radości o tej porze DJ grał już w większości wolne, spokojne kawałki, które sprzyjały bliskiemu tańcu. Kolejny kawałek i kolejny raz jego ręce wylądowały na jej plecach, odległość między nimi też znacznie zmalała od pierwszego razu. Trzymała głowę blisko jego klatki piersiowej. Obawiał się, że może wyczuć namiot w jego spodniach i się speszyć ale jednocześnie potrzebował kolejnego impulsu, zrobienia kolejnego kroku. Po kilku sekundach zdecydował, że to już jest odpowiednia pora. Przybliżył się do swojej partnerki jeszcze trochę, a jego ręka tym razem już nie została na jej plecach, a wylądowała troszkę niżej zahaczając o jej pośladki. Jej brak reakcji, był dla niego przyzwoleniem, kolejny raz powtórzył tą czynność tym razem jednak zostawiając dłoń na tyłeczku swojej towarzyszki lekko go masując. Kilka razy obracał się czy nikt ich nie obserwuje, ale sala taneczna była tak położona, że oprócz osób na parkiecie skupionych na sobie i przy panującej ciemności nikt nie był w stanie ich dostrzec. Gosia miała czym się pochwalić, pośladki miała spore, wyraźnie odstające. Samo położenie na ...
«12...456...10»