1. Wakacyjna przygoda. Gosia w gorach


    Data: 05.07.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Kuba, Źródło: SexOpowiadania

    ... wpijające się w rowek. Masował je, ugniatał, sprawiając dużą przyjemność sobie i przede wszystkim swojej partnerce, wyczuł jej przyspieszony oddech, to był dla niego znak, że wykonuje dobrą robotę. Kontynuował swoje działania, próbował się dostać do jej cipki od dołu, było to już trudniejsze zadanie, ale sam tyłeczek mu już nie wystarczał. Był już na tyle napalony, że chciał ściągnąć z niej materiał majtek, ba, całą sukienkę, dostać się do jej cipki, włożyć w nią paluszka, może dwa. Na razie jednak wciąż musiał się hamować, pamiętać, że są w klubie, w okół nich jest sporo ludzi. Po kolejnym produktywnym tańcu, wrócili do stolika. Gosia domyślała się, że Ania z Michałem może podobnie sobie poczynać do niej i pewnie dodatkowe towarzystwo już również nie jest im potrzebne. Kiedy tylko usiedli jego dłoń wylądowała na jej udzie, wciąż miała lekkie opory, ale bardzo jej się to podobało. Wojtek był coraz odważniejszy i pewniejszy w swoich ruchach. Siedzieli blisko siebie, było już bardzo gorąco przy ich stoliku. Masował jej udo, zbliżając się do jej muszelki, wciąż musieli być dyskretni. Po chwili poczuła w swoim czułym miejscu coś na kształt jego palca, to Wojtek wreszcie dosięgnął swojego celu, obracał głową sprawdzając czy nikt ich nie obserwuje, czuł przyspieszony oddech i lekkie stękanie Gosi. Odpowiedziała mu uśmiechem i dotknęła okolic jego penisa przez spodnie. Przybliżyła się do niego i zaproponowała przejście w inne miejsce. Była 2.30, opuścili klub i ruszyli w stronę ...
    ... domku wynajmowanego przez nasze przyjaciółki. Wolnym krokiem, obejmując się szli w jego stronę. Po kilku minutach byli na miejscu, Gosia otworzyła drzwi i weszli do środka. Wojtek wciąż wahając się, przybliżył się do Małgorzaty od tyłu i złapał ją za piersi. Jego penis był dla niej na pewno odczuwalny, napierał przez spodnie na jej pośladki. Obróciła się w jego stronę i zaczęli się namiętnie całować, spletli języki jak nastolatkowie. Wojtek zachłannie łapał każdy centymetr jej ciała. Znowu sukienka poszybowała do góry, a jego dłonie wylądowały na jej tyłeczku. Teraz już pewniej sobie poczynał. Przestał planować, a zaczął działać, już nic nie było go w stanie powstrzymać od zrealizowania założonego sobie kilka godzin temu celu. Jego czyny przerwała Gosia, popchnęła go na kanapę. Ruszyła za nim, kucając przy jego kolanach. Sprawnymi paluszkami szybko rozprawiła się z zapięciem jego spodni oraz rozporkiem.- leż spokojnie - powiedziała z uśmiechem Teraz już stał przed nią na baczność 20 centymetrowy kutas Wojtka, rozgrzany do czerwoności. Dwa razy nie trzeba było jej prosić. Nachyliła się i wzięła go do ust, był ogromny, wypełniał jej całą buzię. Zaczęła go ssać i oblizywać wkładając go w głąb gardła. Czuła się jak nastolatka robiąca pierwszego w życiu loda. Obijał jej się w gardle kiedy próbowała połknąć go całego. Inna sprawa jest taka, że trochę wyszła z wprawy, już dawno nie miała okazji przetrenować tej umiejętności. Wojtek był jednak zadowolony, sprawiała mu niesamowitą ...
«12...678...»