1. Olivia, Victoria - cz. IX


    Data: 18.07.2020, Kategorie: Klasycznie Autor: franko/domestico, Źródło: Fikumiku

    ... sobie. Oboje poczuli jak żołądź wsuwa się coraz głębiej i dobija do dna pochwy. Zrzuciła z siebie bluzeczkę i rozpięła koszulę Robertowi, gładząc go gołej piersi. Robert również podniósł ręce i pochwycił jej sterczące, jędrne piersi. Victoria rozpoczęła frykcyjne ruchy na jego penisie, unosząc się i opadając na jego ciało. – Victoria! Olivia nie widzieć penis wujka, spódnica kryć – odezwała się rozżalonym głosem Olivia. Roześmieli się oboje, bo była to już pełna perwersja, ale Victoria posłusznie podniosła spódnicę ponad biodra i odsłoniła żądany organ dla oczu siostry, który zgodnie z ruchami ciała Victorii, co chwilę pojawiał się na zewnątrz, by chwili pogrążyć się prawie całkowicie w pochwie. W ciszy, jaka zapanowała, było słychać tylko przyspieszone oddechy dwojga kochanków i od czasu do czasu odgłos stykających się ciał. Victoria chcąc przedłużyć maksymalnie czas przyjemności, to przyspieszała to zwalniała tempo swoich ruchów. W pewnej chwili przyspieszyła tempo i głębokość penetracji, jej ciało zaczęło lekko drżeć, a z ust wydobywać się zaczął jęk, pochyliła się i przylgnęła do ust Roberta, wpychając język głęboko jak tylko się dało i rozpłaszczając swoje piękne piersi na jego ...
    ... lekko owłosionym torsie. Przeżywany przez nią orgazm doprowadził do szczytowanie również Roberta, który zaczął wyrzucać nasienie do wnętrza jej pochwy, potęgując jej doznania. Olivia, która obserwowała z zafascynowaniem, to co działo się przed jej oczami, też tarmosiła swoją cipkę, ale zbyt zaabsorbowana doznaniami Victorii, nie zdołała doprowadzić się do orgazmu, gdyż mając na świeżo w pamięci palce Roberta, nie była w stanie zaspokoić się sama. – No to po baletach! – stwierdziła po dojściu do siebie Victoria. – Najwyższy czas abyś odpoczął i zregenerował siły, aby nas bezpiecznie dowieźć do domu – dodała, wracając na swoje legowisko. Oboje z Robertem ubrali się i starali ułożyć się jak najwygodniej, ale łatwiej to było powiedzieć niż wprowadzić w czyn. Doznania, które sobie zafundowali, dość skutecznie wybiły ich ze snu. Robert zaczął już zastanawiać się, czy nie złożyć siedzenia i ruszyć dalej, a odpocząć gdy to okaże się konieczne. Jednak po chwili odprężenie dało o sobie znać, poczuł rozleniwienie i początki senności. Pierwsza zapadła w sen Olivia. Jej spokojny, miarowy oddech wpłynął kojąco i na niego, oczy zaczęły mu kleić i same zamykać. Po chwili zanurzył się w objęcia snu....cdn.. 
«12...78910»