-
Sesja fotograficzna - 5.
Data: 24.07.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania
... wykuruję? Zaskoczona propozycją, milczałam. Nawet wstrzymałam oddech. Zamurowało mnie! Ewka spojrzała na mnie z nadzieją. Z uwagą przyglądała się mojej mimice. Nie potrafiła niczego odczytać z mojej twarzy, więc po chwili kontynuowała: – To jednak trochę potrwa. Sporo zarobisz. Obiecuję, że będziesz zadowolona, ale u mnie w domu codziennie będziesz zdawać sprawozdania – potencjalna pracodawczyni jednym tchem przekazała mi tyle informacji. Zmęczona monologiem, odchyliła się w fotelu. I czekała z nadzieją w oczach. I zaraz miałam zdecydować się! Na razie milczałam. Teraz ja patrzyłam w okno. Przed oczami, jak w filmowych kadrach, błyskawicznie przelatywało moje beznadziejne życie bez pracy. Każdy miesiąc, dzień, każde upokorzenie, upodlenie, każda porażka, każde oszustwo. A potem jeszcze raz: upokorzenia, oszustwa, żebranina o pożyczki... Wreszcie Ewka nie wytrzymała. Na swój sposób zinterpretowała moje milczenie i jeszcze raz natarła: – Co o tym myślisz? – spojrzała na mnie prawie błagalnie. – Jeżeli zgodzisz się, to kiedy wrócę do pracy, masz u mnie pewny etat aż do emerytury. Z zawyżoną pensją – znacząco dodała, widząc wyraz mojej twarzy. A ja zastanawiałam się. Myślałam o Heńku, jego nieuczciwości, kłamstwach i szantażu. Nie mogłam, nie potrafiłabym i nawet nie chciałam odmówić. Zwyczajnie nie było mnie na to stać! I miałabym taką świetną pracę! Prawie nie wierzyłam w to, co się właśnie dzieje! W końcu uszczypnęłam się, żeby zakończyć projekcję i wrócić do rzeczywistości. * Cdn.