-
Nowy Świat Czarownic, cz. 40
Data: 20.08.2020, Autor: nefer, Źródło: Lol24
... jednak jeszcze inny sposób. Przysunął się do nieprzytomnej i zasłonił własnym ciałem. - Nas oboje chyba nie spalisz? - Nie. Wiesz dobrze, że nie. Ale ona jest niebezpieczna, Marcusie. Jeżeli tak chcesz, to zostawmy ją tutaj, dopóki nie odzyskała przytomności i wracajmy. - Ale dokąd? Nie mam już nigdzie miejsca, w którym mógłbym się schronić. A ta dziewczyna... Kochałem się z nią, to prawda, ale wydaje mi się, że nie przejęła mocy, którą oddałem razem z nasieniem. Było inaczej niż zwykle, inaczej niż z tobą albo innymi, tutaj czy w Królestwie. Nie wydaje mi się, by ona miała w sobie szlachetną krew. To nie Berenika! - A kto? Wygląda dokładnie tak jak ona. I dosiadła Demona, jeździła na nim niczym przyrośnięta. A twój koń podobno nikomu na to nie pozwala, poza tobą i Bereniką właśnie. - Tak, dosiadają go tylko przyjaciele. Ale zapomniałem o jeszcze jednej przyjaciółce. Tak, zapomniałem. W tym miała rację, szalona dziewczyna. W tym jednym miała racje, niezależnie od tego, co popchnęło ją do zdrady. Poczekajcie chwilę, dobrze? Powstał i nabrał wody w manierkę przytroczoną do uprzęży Demona. Wylał zawartość na twarz nieprzytomnej. - Obudź się, Sudrun. Obudź się i opowiadaj, cóż takiego uczyniłaś? Albo co wiedźma uczyniła tobie?