-
Julie
Data: 22.07.2018, Autor: agnes1709, Źródło: Lol24
... Idź, otwórz i powiedz, że nie chcę go widzieć. Piter usłuchał i bezzwłocznie wstał. – I zrób to tak – dodała z ironicznym uśmiechem, wskazując głową jego nagie ciało. Mężczyzna poszedł, otworzył drzwi, rzucił szybkie: "Nie masz już tu czego szukać”, po czym zatrzasnął je Robertowi przed nosem. Wrócił do dziewczyny, która nadal się szeroko się uśmiechała i mocno ją objął, wtulając twarz w jej pachnące włosy. Zasnęli. Minął równiutko rok. Julie, leżąc jeszcze z zamkniętymi oczyma w aksamitnej pościeli najpierw poczuła miły zapach kawy, a następnie ciepłego całusa w policzek. Uniosła powieki – przed jej nosem widniała krwistoczerwona róża. – Kotku, wstawaj, dość już tego spania, dzisiaj nasza impreza – rzekł Peter, gładząc jej policzek, za chwilę ponownie czule ucałował jej usta i gdy uznał, że powitał się już godnie, bez słowa wstał i opuścił sypialnię…