Jak zostałam kobietą? I potem..cz.VIII " Powrót "
Data: 23.07.2018,
Autor: abigail, Źródło: Lol24
... tak ze mamy doskonały wgląd w okna sąsiedniego apartamentu. Większy pokój tego apartamentu mocno oświetlony a jego właściciele nawet nie zaciągnęli kotar tak ze miałam doskonały widok na cały duży pokój. Apartamenty identyczne to i umeblowanie również, zabrakło mi mi w nim tylko tej dużej sofy, co u nas stoi na środku pokoju tyłem do okna. Zamiast tego środek pokoju zajmowała rozłożona na podłodze pościel pewnie z sypialni i sofy po pokrywała prawie cała wolną przestrzeń podłogi. Przy barku aneksu kuchennego popijając chyba drinki, w częściowym negliżu stała grupka ludzi. Tych czterech facetów z restauracji, i cztery dziewczyny. Te trzy też pamiętam z kolacji a tej czwartej wtedy tam nie było. Popijając drinki kręcą pusta butelką na blacie i jak mogłam się zorientować wskazana osoba musiała się pozbyć jakiejś części garderoby. Gra musiała już trwać jakiś czas sądząc po ilości części garderoby na jej uczestnikach. Oparta o balustradę by móc lepiej obserwować czuje jak przytulony do mojej pupci Tomek sięga dłońmi pod mój szlafroczek. Jego dłonie błądzą teraz po brzuszku i piersiach a za oknem panienki pozbywają się reszty bielizny. Coś tam zawzięcie dyskutują między sobą, po czym układają się na rozłożonych na podłodze kołdrach. Wygląda to tak jak by miała się zaraz zacząć zabawa w słoneczko. Ułożone w koło z głowami ku sobie stopami podciągniętymi pod siebie, pieszczą nawzajem swoje waginy rękoma. Wpatrzeni w ten widok faceci stają wokół nich i masturbując się stawiają swoje ...
... maszciki w stan gotowości. Jeden z nich musiał coś chyba powiedzieć pozostałym gdyż jak na komendę cała czwórka uklękła przy swoich partnerkach i jedną dłonią rozrzedzają nogi leżących dziewcząt a drugą naprowadzając swojego kapucyna starają się wepchnąć się z nim do środka, po czym widać już tylko jak ich lędźwie zawzięcie pracują w przód i tył nie trwało to za długo jak ten, o którym mówiłam w restauracji ze wydaje mi się najważniejszy wstaje, a po nim reszta, zmieniają się miejscami i zabawa zaczyna się od nowa. Przy takiej trzeciej zmianie poczułam motylki na dole i mokro na udach. Wyczuwszy to na swoich palcach Tomek, który zabawiał się moją muszelką przycisnął mnie swoim ciałem mocno do balustrady podniósł tył szlafroka i przywarł podbrzuszem do moich pośladków. Zaś jego w pełnym wzwodzie penisa poczułam pomiędzy swoimi udami. Poruszał nim tak parę razy a czując, że wystawiam w jego stronę tyłeczek, szepnął mi do ucha.
-Abi, co to było, dlaczego się na mnie wściekłaś, nie chciałaś tego?-
-Chciałam, ale pamiętaj nigdy mi tego już nie rób, nigdy nie kończ beze mnie, pamiętaj nigdy. Chce cię czuć w sobie do końca.-
-Ale?-
-Żadne, ale, chce czuć ciebie do końca, obiecaj.-
Pochylił mnie mocniej i wszedł we mnie z taką siłą i tak drapieżnie zupełnie jak by mnie chciał przebić na wylot, i zupełnie się ze mną nie licząc. Postępował ze mną zupełnie tak samo jak faceci za szybą. To już nie było kochanie się, ale tak jak nie lubię tego określenia to muszę tu go użyć, ...