1. Szalony wypad na żagle


    Data: 21.08.2018, Autor: Micra21, Źródło: Lol24

    ... dzieci - odpowiada poważnym tonem, patrząc mi w oczy.
    
    - Tego nie wiemy i się chyba już nie dowiemy, bo już za późno dla nas na wspólne potomstwo, nasz czas na to już minął – mówię równie poważnie.
    
    - A szkoda... - słyszę jej ledwo dosłyszalny szept. Wiem, że to dla niej bolesny temat. Gdybyśmy wtedy bardziej zdecydowanie walczyli o siebie, nie pozostawiając nic przypadkowi. Nie możemy nic już zmienić, nie zmienimy przeszłości. Ale ja chcę się cieszyć tym, co jest nam dane teraz.
    
    - Chodź, wracamy do pokoju, trzeba pomyśleć o spaniu, bo jutro też jest dzień. – Całując Monikę w usta, łapię ją za rękę, wstajemy z desek pomostu i wracamy do pensjonatu. Moja dziewczyna rozpogadza się, znów uśmiecha.
    
    Wchodzimy do pokoju, a ja natychmiast przywieram ustami do warg Moniki i językiem buszuję po jej buzi. Ledwo drzwi się za nami zamknęły niecierpliwie zaczynamy ściągać z siebie odzienie. Nie ma tego dużo, bo to przecież lato i pogoda gorąca, więc szybciutko osiągamy stan całkowitej nagości i wbiegamy pod prysznic, oczywiście razem. Kabina niewielka, ale na stojąco wystarcza miejsca dla dwojga. Szybkie mycie, drobne pieszczoty i nago wskakujemy do łóżka. Dziś możemy nareszcie nie spieszyć się, mamy czas na delektowanie się swoimi ciałami, długie pieszczoty i pełny relaks w bliskości. Moja ukochana delikatnie bierze mojego członka w dłoń i obejmując samymi opuszkami palców, delikatnie zsuwa skórkę. Ten reaguje zwiększeniem swojej wielkości i twardości. Równocześnie ja całuję ...
    ... piersi Moniki, leciutko przygryzam brodawki, co powoduje ich błyskawiczne powiększenie i stwardnienie. Wspominałem już o ich szczególnej wrażliwości. Reagują natychmiast na moją pieszczotę a Monika daje znać o tym troszkę głośniejszym i szybszym oddechem. Jednocześnie ręką głaszczę ją po brzuszku, i zataczając kółeczka, schodzę niżej, na wzgórek, łapię go całą dłonią tak, jakbym chciał pociągnąć do góry. A jest za co chwycić. Za chwilę sięgam do jej sromu, bardzo ostrożnie masuję małe wargi i delikatnie rozchylam wsuwając jeden palec do środka. Czuję, że już zaczyna być mokro wewnątrz, mokry palec środkowy wędruje na łechtaczkę i leciutko masuję ten najczulszy punkt w ciele kobiety. Monika drga pod tym dotykiem i zaczyna wiercić się po łóżku.
    
    - 69 – sapie.
    
    Kładę się na wznak, a moja ukochana na mnie, wypinając pupę w stronę mojej twarzy. Oboje uwielbiamy tę pozycję, wtedy oddajemy się całkowicie drugiej osobie. Usta i język Moniki pracują nad moim przyrodzeniem, które już całkiem się podniosło i celuje swym jednym okiem w jej usta. A ja wsuwam swój język w rozpalone, ociekające sokami podniecenia wnętrze kobiety. Wwiercam się najdalej, jak mogę, spijam strumyczek tego nektaru i rozprowadzam go po całej powierzchni cipki i okolicach. Czuję, że ukochana za moment będzie na granicy spełnienia, dlatego szybciej pracuję językiem i palcami. Po chwili targa nią spazm orgazmu, napina plecy i nagle gwałtownie przywiera do mojej twarzy. Czuję na języku skurcze pochwy i jeszcze ...
«12...6789»