1. One shot


    Data: 06.11.2018, Autor: Erica, Źródło: Lol24

    ... Myśl odleciała, a Maciek z zapamiętaniem oddawał się nowym doznaniom.
    
    Ręka Kenzo przesunęła się w dół tułowia i zatrzymała na kroczu chłopaka. Poczuł dość znaczne już wybrzuszenie, świadczące o gotowości. Rozpiął spodnie, zsuwając je razem z bielizną. Członek Maćka, uwolniony z krępujących go więzów, prezentował się teraz w całej okazałości. Chłopak był już mocno podniecony. Spojrzał na Kenzo wzrokiem, który ten odczytał jako: "zrób to”. Chwycił dłonią penisa Maćka, przesuwając ją w górę i w dół. Rozległ się jęk. Kenzo ukląkł i po chwili jego usta zastąpiły dłoń w pieszczocie. Maciek znowu jęknął. Ponownie pojawiła się myśl: "ja pierdolę, facet robi mi loda”, ale ta też, podobnie jak poprzednia, została odrzucona. Spojrzał w dół na Kenzo i zobaczył, że chłopak też jest już nagi ("kiedy on zdążył się rozebrać?”), nie potrafił jednak dłużej się nad tym zastanawiać. Był tak podniecony, że na ejakulację nie trzeba było długo czekać. Czuł się dziwnie spuszczając się w usta faceta, ale Kenzo najwyraźniej to nie przeszkadzało.
    
    - Chodź – powiedział. Nieopodal leżały materace gimnastyczne. Kenzo wskazał na nie. – Usiądź. – powiedział.
    
    Maciek posłusznie usiadł. Kenzo stanął przed nim. Chłopak spojrzał na przyrodzenie "Japońca” i ogarnęły go wątpliwości. "Nie, kurwa! Nie zrobię tego! W życiu! Nie będę brał w usta niczyjego fiuta.”
    
    - Spokojnie – Kenzo jakby czytał mu w myślach. – Nie musisz tego robić. Nie zmuszę Cię, jeżeli nie chcesz. Widocznie, nie jesteś jeszcze ...
    ... gotowy.
    
    - Gotowy? Ja nigdy nie będę na to gotowy.
    
    - Więc zrobimy coś innego.
    
    Wiadomo było, o co mu chodzi. Maciek pomyślał, że pewnie zrobią to od tyłu, ale Kenzo znowu go zaskoczył.
    
    - Masz przestarzałe i ograniczone poglądy – powiedział. Chyba naprawdę potrafił czytać w myślach. – Poza tym, lubię patrzeć na twarz osoby, z którą się kocham.
    
    Pochylił się, ponownie pieszcząc i pobudzając chłopaka. W tym samym czasie jego ręka powędrowała w dół, wsunął palec do środka. Maciek syknął z bólu. Kenzo nie zwrócił na to uwagi, zbyt podniecony, by przestać. Uniósł nieco nogi Maćka i wszedł w niego jednym szybkim ruchem. Chłopak krzyknął.
    
    - To boli, idioto! – zdołał wykrztusić.
    
    Po chwili jednak ból minął, a zamiast niego pojawiła się przyjemność. Chłopak zauważył, że sam zaczyna odczuwać podniecenie. Mimowolnie chwycił swojego penisa i zaczął się masturbować. Jednocześnie współpracował z Kenzo, dopasowując się do jego ruchów. Doszli niemal w tym samym czasie. Maciek poczuł, jak jego własna sperma rozlewa mu się po torsie. Kenzo pocałował go, a potem położył się obok na materacu. Obaj byli wyczerpani.
    
    Leżeli tak dłuższą chwilę. Maciek nie do końca jeszcze rozumiał, co się właściwie niedawno wydarzyło. Zdecydował, że później o tym pomyśli, kiedy w pełni do niego dotrze, co zrobił i z kim.
    
    - Może byśmy tak ruszyli tyłki i zaczęli sprzątać? – Kenzo jak zwykle szybciej doszedł do siebie. Faktycznie, jeszcze nawet nie zaczęli, a pracy było sporo.
    
    Maciek mimo woli się ...
«12...4567»