Od szantażu do miłości 49
Data: 12.11.2018,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: Radek, Źródło: Fikumiku
... zamka od drzwi i po chwili się otworzyły one i zanim on wszedł do kuchni to Ania wstała z moich kolan i poprawiła swoją fryzurę i bluzkę na sobie a ja wstałem z taboretu i ściereczką zacząłem wycierać do sucha kolanko od kranu,a przy tym cały czas z Ania rozmawialiśmy o pracy udając,że nie słyszeliśmy jak wszedł jej mąż. Wziąłem od niego walizkę z gwintownikami i z narzynkami,i wybierając odpowiednie wziąłem się do roboty a Ania poszła do swojego pokoju mówiąc,że jak skończę to żeby ją zawołać to posprząta. Na szczęście nie było kłopotów bo nie narobił zbyt dużo szkód Sławek i łącznie z założeniem nowych uszczelek zeszło mi około 40 minut i kiedy po umyciu rąk w łazience wszedłem do kuchni to Ania sprzątała,a ja powiedziałem: -" Z tego wszystkiego zapomniałem,że przyszedłem oddać wam klucze od działki i powiedzieć ze wszystko zrobione". -" A ile jesteśmy ci winni?". _ zapytała Ania,a ja wyjąłem paragony z kieszeni i podając je Sławkowi powiedziałem: -"Nie jest tego tak wiele". _ Sławek najpierw podziękował a potem zapytał: -" Mogę jutro ci zapłacić,bo zapomniałem o tym na śmierć i nie mam pieniędzy. Chyba,że żona moja mnie poratuje". -" Ostatnie drobne pieniądze wydałam dzisiaj w cukierni". _ a ja z uśmiechem powiedziałem: -" Spokojnie nie spieszy się,jak chcecie to kupie jutro jeszcze te zawiasy do drzwiczek co są w łazience to razem oddacie". -" O wspaniale,to jutro się rozliczymy". _ powiedział Sławek a Ania dodała: -" Ty się rozliczysz,a ja jak masz czas Krzysiek to ci ...
... mogę od razu podziękować i zaprosić na kawę i ciasto co kupiłam dzisiaj,bo ja pamiętałam o co ciebie prosiłam. Co prawda myślałam o upieczeniu czegoś,ale nie miałam werwy". -" O bardzo dobry pomysł,a może kolację potem razem zjemy i wypijemy po kieliszku nalewki od teściów". _ powiedział Sławek,a ja na to: -" Dziękuję wam,ale nie chciałbym przeszkadzać". -" Nic się nie krępuj,Sławek ma racje". _ powiedziała Ania i zaraz dodała: -" Najpierw zrobię kawę i podam ciasto do niej,a gdzieś na dziennik to zrobię kolację ale po kieliszku wypijecie do kawy,bo obydwaj rano będziecie prowadzić ". -" Także postanowione i Krzysiek idź usiądź do pokoju a ja powynoszę to wszystko do piwnicy". _ powiedział Sławek i wziął swoje narzędzia pochował do specjalnej szafki na przedpokoju a potem wziął walizeczkę w gwintownikami i narzynkami oraz wiadro ze śmieciami i poszedł na dół, jak on wyszedł to ja z pokoju poszedłem do kuchni gdzie akurat Ania wstawiała wodę na kawę,a ja stając za nią i łapiąc ją za cycki powiedziałem: -" Kochanie,nie gniewaj się ale chyba na kolacji nie zostanę bo coraz gorzej wytrzymuję to jak on jest przy nas i siłą się powstrzymuję,żeby mu nie powiedzieć,że się kochamy i żeby dał ci rozwód". -" Chodźmy skarbie do pokoju żeby nie zastał nas razem tutaj". _ i wzięła po drodze talerzyki na ciasto,a jak weszliśmy do pokoju i położyła talerzyki to przytulając się do mnie powiedziała: -" Rozumiem cię Krzysiaczku bo sama się łapię na tym,że chcę powiedzieć do ciebie skarbie lub ...