-
Biurowy kalejdoskop
Data: 27.11.2018, Autor: kasia178, Źródło: Lol24
... który do tej pory bezmyślnie się patrzyłem i spojrzałem na twarz Iwony, a raczej na jej oczy, bo ona w tym samym momencie podniosła wzrok. Nasze oczy się skrzyżowały i mogłem dokładnie zobaczyć radość w jej oczach. Jednak Iwona zrobiła coś czego najmniej bym się w tej sytuacji spodziewał. Parsknęła lekkim śmiechem i schowała swoją twarz, gdzieś w okolicy mojej pachwiny i uda. - Czy coś jest nie tak? - spytałem zdziwiony jej zachowaniem, którego nie umiałem wtedy jeszcze pojąć. - Nie, wszystko w porządku. Tylko jakby ktoś mi powiedział rano, że będę uprawiać wieczorem seks z 10 lat młodszym mężczyzną, to powiedziałabym, że chyba ktoś upadł na głowę – odparła Iwona, uśmiechając się przy tym niezwykle szeroko. - Wiesz, ja nadal nie mogę uwierzyć w to, że taka fantastyczna kobieta jak Ty, buszuje swoimi ustami pomiędzy moimi nogami. Po moich słowach zobaczyłem, że na twarzy Iwony maluje się zadowolenie. Jej zachowanie też o tym świadczyło. Zaczęła obrabiać mi laskę znacznie żywiej. Teraz do jej repertuaru pieszczot doszło coraz głębsze branie mojego członka w usta. Przy czwartym lub piątym zejściu w dół, brała mojego penisa już do połowy w usta. Jej ręce, które do tej pory bezczynnie jedynie podtrzymywały mojego penisa, dołączyły do tego swoistego tańca rozkoszy, przesuwając się to w dół, to w górę po jego trzonie. Cały ten akompaniament pieszczot jest ciężki do opisania. Kiedy opuściłem wzrok widziałem, jak rytmicznie przesuwa się głowa Iwony, jak jej ręce wytrwale ...
... walczą o sprawienie mi jak największej przyjemności. To było po prostu fantastyczne. Wtem Iwona wypuściła z rąk mojego penisa, a jedynie trzymała go ustami. Z zaciekawieniem patrzyłem co teraz wymyśli moja Bogini. Ku mojemu zaskoczeniu postanowiła wziąć penisa całego w usta. Z coraz to większym podnieceniem patrzyłem jak coraz większa część przyrodzenia znika w jej ustach. Kiedy doszła już do końca poczułem jak jej wargi docisnęły moje krótko przystrzyżone włosy łonowe, a jej nos naciskał na mój brzuch, gdzieś w okolicach pępka. Tego było już jak dla mnie za wiele. Moja głowa znów poleciała w tył, a moim oczom ukazał się biały sufit. W mojej głowie krążyły myśli: "O ****a! Wzięła go po same jaja”. Iwona widząc jak mi dobrze wyciągnęła z buzi mojego penisa, ciężko łapiąc powietrze zrobiła kilku sekundową przerwę. Gdy już odzyskała stosunkowo równomierny oddech ponownie rozpoczęła połykanie na nowo. Szło jej to nad wyraz sprawnie, co chyba spowodowane było tym, że mój penis nie należał do gigantów, które można oglądać na filmach porno. Mój oddech stawał się coraz płytszy, a odczucia jakie mi towarzyszyły były coraz silniejsze. Czułem zbliżający się orgazm. Napływające do mojego mózgu endorfiny coraz bardziej wyłączały moje myślenie, nie liczyło się już zupełnie nic. Ani praca, ani szybki powrót do domu. Liczyło się tylko to co było teraz. Byłem już na granicy wytrysku, wtem pomyślałem, że może Iwona nie chce abym skończył w jej ustach. Dużo nie myśląc podjąłem decyzję i ciężko ...