-
O Magdalenie - dlaczego uległam.
Data: 17.01.2019, Autor: Tais, Źródło: Lol24
... prawie biegiem. - Właź na stół, klęknij, złącz kolana i wypnij pośladki. Na tej samej ławie stały od wczoraj nieposprzątane szklanki po glenie. Magda oparła ręce na przy brzegu i weszła na stół na kolanach tak by nie poprzewracać szklanek. Klaps w tyłek oraz polecenie – czekaj – nie uspokoiło jej raczej. - Muszę cię ukarać, sama wiesz dlaczego. – Magda wiedziała – potem jednak dostaniesz ode mnie małą nagrodę, ale tylko gdy będę zadowolona z tego jak zniesiesz karę. – Szpicruta ze świstem przecięła powietrze spadając jednocześnie na oba pośladki. W paroksyzmie bólu Magdalena zamknęła oczy, - Licz, od dziesięciu – … Dziesięć, dziewieć … … trzy dwa jeden – prawie niesłyszalnie doliczyła do końca.- Bardzo ładnie - Aleksandra przyłożyła dłoń do pulsujących gorących pośladków – dobrze, … teraz obiecana nagroda. Aleksandra stała z tyłu, szukając czegoś w torebce rzuconej niedbale na sofę. Choć przez załzawione oczy Magda nie dostrzegłaby raczej niczego to i tak już nie chciała wiedzieć czego szuka Pani. - Zaciśnij dłonie na krawędzi stołu. Nie próbuj się ruszyć. Ruszysz się to będzie bolało. – Pomiędzy pośladkami poczuła chłodną ciecz. Spięła lekko mięsnie, lecz kolejny klaps przypominał jej obietnicę bólu. – Zaaplikuję ci korek analny, nie bój się, najmniejszy jaki zakupiłam do tej pory. Radzę się rozluźnić. – Czarna mała zatyczka zaczęła napierać na ściśnięte mięśnie, wwiercając się coraz głębiej. Czas zdawał się nie płynąć gdy ucisk narastał. Piekący ból nagle ustąpił pozostawiając jedynie lekki ucisk. Samoistnie nadeszło rozluźnienie i złączone do tej pory nogi Magdaleny rozsunęły się na boki tworząc na stole literę V. - Poleż chwilę, potem wstań i ubierz się, Kupiłam ci nowe ubranie. Musisz przy mnie jakoś wyglądać. Mam półprywatne spotkanie na mieście. Może przydasz się dziś jako tłumacz.