Róbcie, co chcecie
Data: 30.01.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
... gdzie przytulić, spotkać w samotności. W grudniu Renata zaprosiła mnie do swoich rodziców. Decyzja o małżeństwie była już przesądzona. Oznajmiliśmy rodzicom, że chcemy się pobrać. Przestraszyli się, myśląc, że przymusiła nas sytuacja. Gdy powiedziałem, że termin ślubu wyznaczymy po obronie dyplomu przez Renatę gdyż, nie ma pośpiechu, a studia jej są póki co najważniejsze, odetchnęli z ulgą. Koleją rzeczy za dwa miesiące, w lutym razem z Renatą pojechaliśmy do moich rodziców by również ich powiadomić o tym doniosłym fakcie. Moi rodzice byli wniebowstąpieni. Cała impreza odbyła się w niedzielę. W poniedziałek wszyscy rozjechali się do pracy. Ja spałem w swoim pokoju, a Renata w pokoju mojej siostry. Po przebudzeniu się zorientowawszy się, że w domu nikogo niema poszedłem obudzić Renatę. Po raz pierwszy zobaczyłem ją śpiącą. Leżała na plecach, kołdra była lekko odrzucona. Z koszulki nocnej wysunęły się na boki jej cudowne piersi, z pod kołdry wysunięta była prawa noga aż do pulchnego uda. Byłem tylko w piżamie. Nachyliłem się nad nią, pocałowałem w policzek i ogłosiłem pobudkę. Przeciągnęła się, podniosła i oddała pocałunek. Zaczęliśmy się namiętnie całować, tuląc się do siebie. Przewróciliśmy się na łóżko. Odrzuciłem kołdrę na podłogę. Całowałem jej usta potem piersi, następnie zacząłem zdejmować z niej koszulkę. Leżała przede mną naga, piękna w swej puszystości i całkowicie oddana. Zrzuciłem z siebie piżamę i przytuliłem się do niej. Pieszczotom naszym nie było końca. ...
... Wreszcie zdecydowałem się by wejść w nią. Delikatnie położyłem się na niej. Poczułem fiutem, że jest bardzo mokra, delikatnie wszedłem w nią. Jęknęła. Zacząłem ją kochać. To było wielkie szaleństwo. Orgazm przyszedł nagle. Był kolosalny. Niewiele pamiętam. Tarzaliśmy się w pościeli po tym wielkim spełnieniu. Renata płakała. Przestraszyłem się. Myślałem, że sprawiłem jej ból. Odrzekła, że to ze szczęścia. I to był mój naprawdę pierwszy raz. Spojrzałem na Renatę. Siedziała podekscytowana. Michał uśmiechał się. - Choć tu do mnie - poprosiła Renata. Przeniosłem się fotela na wersalkę. Przytuliła się do mnie, by zaraz po tym przewrócić się na mnie. Jej piersi miałem na swojej twarzy. - Weź mnie teraz. Natychmiast. Proszę. - A co z Michałem? - Róbcie, co chcecie. Ja nie mam nic przeciwko temu. Mnie też wzięło, zacząłem rozpinać bluzkę Renaty, podczas gdy ona obsypywała mnie pocałunkami. Zerwałem z niej bluzkę i biustonosz. Wstała i jednym ruchem zrzuciła spódnicę, następnie majteczki. Została tylko w pończochach i pasku. Podszedł do niej z tyłu Michał, objął ją i zaczął pieścić jej piersi. W tym czasie szybko rozebrałem się do naga, wstałem i podszedłem do Renaty. Michał cofnął się i też zaczął się rozbierać. Opadliśmy z Renatą na wersalkę. Michał usiadł nagi w fotelu i czekał na rozwój sytuacji. Zacząłem namiętnie całować Renatę po piersiach, jej cudownym delikatnie pofałdowanym brzuszku aż doszedłem do szparki. Wessałem się w nią aż po nasadę mojego języka. Renata szalała. Wiła się jak ...