1. Życiowa układanka, część dwunasta,


    Data: 24.03.2024, Autor: Niepozorny, Źródło: Lol24

    ... renomę i wizerunek naszej kancelarii, do czego jeszcze wrócimy. Pańskie podstępne działanie stanowi naruszenie artykułu sto dziewięćdziesiątego siódmego ka-ka, paragraf drugi, za co grozi osiem lat. W ramach tego podstępu, w oparciu o fałszywe dowody - artykuł dwieście trzydziesty piąty i trzy lata pozbawienia wolności - pod adresem mojej mocodawczyni i jej męża, kierował pan groźby, wyczerpując znamiona czynu objętego artykułem sto dziewięćdziesiątym tegoż samego kodeksu - dwa lata pozbawienia wolności. No niech pan sam sobie odpowie, czy sześćdziesiąt tysięcy złotych, jest warte spędzenia wielu lat w więzieniu?
    
    Prawnik zawiesił przemowę zaledwie na kilka sekund, nim Artur zdołał ochłonąć i zabrać głos, gospodarz spotkania zaczął wymieniać kolejne czyny rozmówcy.
    
    – Następnie wymógł pan na mojej klientce, aby pojechała z panem na parking leśny, gdzie zmusił ją pan do kolejnych czynności seksualnych i obcowania płciowego, a więc ponownie artykuł sto dziewięćdziesiąty siódmy, tym razem paragraf pierwszy i dwanaście lat pozbawienia wolności. Co więcej, przebieg tego przestępstwa, bez wiedzy i zgody mojej klientki, zarejestrował pan, więc dochodzi artykuł sto dziewięćdziesiąty pierwszy a, ka-ka i kara pięciu lat. Czy za cierpienia i straty moralne jakie spowodowały te dwa przestępstwa, roszczenie mojej klientki, również w postaci sześćdziesięciu tysięcy, to według pana zbyt wiele – mecenas celowo trzymał Artura w nieświadomości, że wymiary tych kar nie sumują się ...
    ... wprost.
    
    Monika obserwowała na przemian, to adwokata reprezentującego jej interesy, to Artura i jego reakcje na słowa prawnika. Wymieniane paragrafy oraz wymiary kar wzbudzały w nim strach, co dawało jej drobną satysfakcję wobec przypominanych cierpień i poniżeń jakich z jego strony doświadczyła.
    
    Artur nie odpowiedział. Jedynie cmoknął, kiwając głową.
    
    – Dalej, tego samego dnia, wciąż wykorzystując podstępnie wzbudzone poczucie zagrożenia, przed rzekomo grożącą mojej klientce odpowiedzialnością karną oraz dodatkowo grożąc jej ujawnieniem mężowi, zarejestrowanych, bez wiedzy i zgody mojej mocodawczyni, nagrań z obcowania płciowego, jakiego się pan na niej dopuścił, zmusił ja pan do zaciągnięcia zobowiązań finansowych w postaci weksli na niebotyczną dla niej kwotę, co jest pogwałceniem… – mecenas kontynuował swoje wystąpienie, a Monika przysłuchiwała się temu ze spuszczoną głową i łzami w oczach, ponownie przeżywając poniżenia, jakich doznała i świadoma dalszej, bolesnej części tej listy. Jedynym jej pocieszeniem był fakt, że Piotr nie musi tego słuchać, choć nadal czuła się winna wobec męża.
    
    Artur milcząco przyjął do wiadomości dotychczasowe argumenty prawnika, bacznie obserwowany przez pozostałą trójkę oraz mówiącego.
    
    – Następnie w trakcie zawierania tej „umowy”, wykorzystując wmówione jej krytyczne położenie, po raz kolejny doprowadził pan moją klientkę, do innych czynności seksualnych, a następnie ponownego obcowania płciowego. Za wynikające z tego straty moralne, moja ...
«12...678...26»