-
Poker z Wiktorią
Data: 29.04.2024, Autor: darjim, Źródło: Lol24
... mojej mocy, aby nie przekroczyć tej bardzo cienkiej linii. - Faktycznie. To bardzo cienka granica. Stąpamy po kruchym lodzie. Naprawdę stąpaliliśmy po bardzo kruchym lodzie. Wiadomo przecież ogólnie, że krew nie woda, a majtki nie pokrzywy, więc... Poza tym oboje nie mieliśmy majtek. Byliśmy nadzy, jak nas Pan Bóg stworzył. Trochę na pewno zawstydzeni, ale jednocześnie bardzo siebie ciekawi i ta ciekawość popchnęła nas do tego szalonego kroku. Bo to było szalone! To była z pewnością najbardziej szalona rzecz na jaką się zdecydowaliśmy w całym swoim życiu. Ja piórkuję! Ale czad! Ale niesamowita jazda! - I jak ci się podobam? - spytała Wiktoria. - Mogę nie odpowiadać na twoje pytanie? - Dlaczego? Jestem tego bardzo ciekawa. Ze świstem wypuściłem z płuc nagromadzone tam powietrze. - Bardzo mi się podobasz. Jesteś bardzo ładna i zgrabna. Masz wszystko na miejscu, a ja jestem z ciebie bardzo dumny. Jestem dumny z tego że mam taką siostrę. To wielkie szczęście i jednocześnie przekleństwo, że jesteś siostrą - mówiłem jak automat wyrzucając z siebie kolejne zdania - Pewnie, gdyby było inaczej, to byłoby inaczej, całkiem inaczej, a tak, to... - To co? - Nic. - Aleś mi odpowiedział – roześmiała się. - Bo to nie takie łatwe, aby prosto odpowiedzieć. Nic nie było proste. Szczególnie tutaj i teraz kiedy staliśmy naprzeciwko siebie goli, jak święci tureccy. Wpatrywaliśmy się uważnie w siebie pragnąc zapamiętać każdy szczegół.