1. (Nie)udana domówka


    Data: 24.05.2024, Autor: Lindmanowsky, Źródło: Lol24

    ... zdobyłem się na odrobinę luźniejsze zdanie.
    
    -Doskonale! – dziewczyna ucieszyła się i lekko podskoczyła przyklaskując przy tym.
    
    Uniosła pośladki z pięt i powoli obracając się kuprem w moją stronę rzuciła niegrzeczne spojrzenie w kierunku swojego narzeczonego. Dopiero teraz zorientowałem się, że w międzyczasie przesunął się wraz z fotelem bardziej w naszą stronę, aby mieć lepszy widok. Siedział w rozkroku trzymając jedną z dłoni na swoich klejnotach, które również zdążyły stworzyć namiot.
    
    Zdecydowanie nie to jednak przykuło teraz moją uwagę. Poza w jakiej zaprezentowała mi się Marta była tym co uważałem za szczyt wyuzdania. Poza, która działała na mnie najmocniej. Poza którą wszystkie moje dotychczasowe kobiety wyrażały tylko jedno: „wejdź we mnie natychmiast!”
    
    Najpierw uklęknęła tyłem do mnie na tyle blisko, że jej stopy znalazły się na moich udach, by po chwili znaleźć się na czworaka wypinając bezwstydnie swój zupełnie nagi tyłek i wygoloną cipkę w moim kierunku. Wyciągnęła się jak kotka, piersi i policzek opierając na kanapie. Ręce wyciągnęła przed siebie i zakołysała zalotnie biodrami.
    
    -I jak? Też jest niezła, co nie? – zapytała
    
    -Niezła? Jest obłędna! – odpowiedziałem bez zastanowienia.
    
    Była dość duża i krągła, kształtem przypominała dojrzałą brzoskwinię. Jej gładka skóra sprawiała wrażenie bardzo miękkiej. Pomiędzy pośladkami pięknie prezentowała się różowa i nabrzmiała już z podniecenia, jedwabista skóra jej łona. Wargi były pulchne i skrzętnie ...
    ... skrywały wilgotne wnętrze.
    
    Wpatrywałem się chwilę jak zaczarowany, gdy ponownie zamachała mi nim przed nosem.
    
    -Sprawdź jaka jest w dotyku! – dodała
    
    -Jest równie nieziemska co cycki – odezwał się z boku Szymon – i lubi klapsy – dorzucił i puścił mi oczko
    
    Zachęta podziałała natychmiastowo, położyłem dłonie na jej pośladkach i zacząłem na zmianę masować i ugniatać zataczając szerokie okręgi. Dałem też nieśmiałego klapsa, po którym dziewczyna zachęcająco zamruczała
    
    -Mocniejszego tego klapsa jej daj – znów odezwał się jej narzeczony – ona to lubi.
    
    Posłuchałem wskazówki i zdzieliłem drugi pośladek z większą mocą. Marta zareagowała cichym jęknięciem pełnym aprobaty i mocniej się wypięła. Na jej tyłku wylądował trzeci klaps, wywołując kolejną pozytywną reakcję. Teraz przez chwilę delektowałem się cudownym w dotyku ciałem wodząc po miękkim kuprze. Zjeżdżając nieco niżej w stronę ud, moje kciuki zatopiły się nieco głębiej, zbliżając się i właściwie lekko muskając jej gorące wargi. Poczułem lekki dreszcz i usłyszałem kolejny pomruk zadowolenia. Na jej szparce dostrzegłem pojawiającą się coraz intensywniej wilgoć.
    
    -I co, kusząca jest, prawda? – zapytał mocno pobudzony Szymon
    
    -Tak… - zawahałem się – muszę przyznać, że wygląda bardzo… apetycznie – wypaliłem
    
    -Apetycznie mówisz? – zaśmiał się głośno – to w takim razie smacznego! – sugestywnie wskazał ręką na swoją kobietę
    
    Patrzyłem chwilę na niego z zaskoczonym i pytającym spojrzeniem, ale nie napotkałem nic poza ...
«12...789...13»