Reboot
Data: 04.06.2024,
Autor: nefer, Źródło: Lol24
... autonomiczny.
- Masz jakieś imię, głupcze? - Rafen zamarł i zwlekał z odpowiedzią. - Zresztą, co za różnica? Wymachujesz wachlarzem, powiadasz? Oczywiście, suka jest zbyt delikatna, by wystawiać się na słońce. Wtedy, gdy zasiadała na tronie i wydawała wyrok, też ktoś ją wachlował. Może nawet ty? Nieważne, powinienem cię zabić, zapewne zresztą jeszcze to zrobię, ale nasunąłeś mi pewien pomysł i chwilowo się przydasz. Zabieraj ten swój wachlarz. A tobie – zwrócił się do Królowej – urządzę przedstawienie, które z pewnością zapadnie w pamięć. Moją, oczywiście, jeżeli domyślasz się, co planuję na koniec.
***
Stojąc za tronem Pani Dwóch Krajów wykonywał swoje zwykłe obowiązki, to znaczy poruszając wachlarzem chłodził Jej Boską Osobę. Zasiadała bowiem na tronie w sali audiencjonalnej (na coś jednak się przydała, przemknęła absurdalna myśl, chociaż Ramzes - Kurt znalazł oryginalny sposób wykorzystania komnaty), jaśniejąc wprawdzie zwykłą urodą, a nawet zachowując siłą woli i godnym zachowaniem przynależny majestat, pozbawiona jednak równie przynależnej władzy. Pozbawiono Jej nawet władzy nad własnym ciałem. Buntownicy przywiązali bowiem Najwyższą do tego tronu, silnie zaciskając węzły sznurów na szyi, nadgarstkach dłoni oraz kostkach szeroko rozstawionych nóg, unieruchamiając w niezbyt wygodnej pozycji. Żaden z tronów Żywego Obrazu Izydy Na Ziemi nigdy nie sprawiał zresztą na Rafenie wrażenia siedziska szczególnie wygodnego, ale w obecnej sytuacji dyskomfort musiała ...
... odczuwać w sposób wyjątkowy. Nie zabrakło przy tym bogatej biżuterii, Korony Sępa i Kobry na kruczoczarnych włosach (twórcy postaci Królowej, podobnie jak scenarzyści serialu zrezygnowali z ogolenia głowy Bogini i wyposażenia Jej w perukę, współczesne kanony atrakcyjności oraz wymogi komercji miały swoje prawa, do diabła z realiami historycznymi), a nawet złocistych sandałków. Wszystko to odnalazły, wydobyły z porozbijanych już częściowo kufrów oraz nałożyły na głowę, szyję, ramiona, kostki i stopy skrępowanej więzami Najwyższej zmuszone przez Ramzesa służki. Gdy próbowały się opierać, potraktował dwie z nich smagnięciami bicza, w który gdzieś się tymczasem zaopatrzył. Nie wiadomo zresztą, czy uzyskałby w ten sposób posłuszeństwo oddanych swej Pani niewolnic, wtedy jednak Ona sama raczyła odezwać się po raz pierwszy, odkąd posadzono ją na tym przeklętym tronie.
- Róbcie, co mówi, dziewczęta. On nie jest w stanie mnie upokorzyć.
Cios okazał się celny, buntownik zdołał wprawdzie powstrzymać się od rzucania kolejnych gróźb, zmełł jednak w ustach przekleństwo.
Polecenie Najwyższej objęło też makijażystki, które pochlipując wykonały swoje zwykłe zadanie, na życzenie Królowej podkreślając henną również sutki, srom, dłonie i stopy. Ramzes nie zaprotestował. Wszystko to pozostawało wystawione na widok publiczny, Bogini nie ofiarowano bowiem żadnej szaty. Rafen uznał w tej sytuacji, że również on może przystąpić na rozkaz buntownika do codziennej służby. Co prawda, jego samego ...