Dziewczyna z ogłoszenia
Data: 10.07.2024,
Autor: darjim, Źródło: Lol24
... uśmiechnęła się.
Ogarnęliśmy się i poprawili ubrania.
Zapaliłem silnik.
Pojechaliśmy najpierw coś zjeść. Nic wykwintnego. Po prostu kebab u Turka, na który miała ochotę, a
potem do mnie.
W sypialni panował lekki półmrok. Dyskretne światła halogenowych lampek nadawały temu miejscu
subtelności.
Kinga stanęła w drzwiach, owinięta w duży, różowy ręcznik frote sięgający od pach aż do kolan.
Uśmiechnął się do niej.
Pięknie wyglądała.
Podszedłem do niej. Wyciągnąłem rękę. Podała mi swoją.
Przyciągnąłem Kingę do siebie i przytuliłem przytykając usta do jej szyi i całując ją delikatnie
wdychałem jej zapach. Kinga pachniała moim żelem pod prysznic i to sprawiło niesamowite wrażenie.
Mokre włosy dziewczyny skręcały się w loczki.
Obejmując mnie gładziła plecy.
Ja też już byłem gotowy do akcji.
Rozwiązałem supeł ręcznika i przytrzymując za brzegi, rozchyliłem go odsłaniając przed swym wzrokiem
ciało Kingi. Ręcznik opadł na podłogę.
Była niesamowicie zgrabna.
Patrzyłem na nią z rosnącym podnieceniem, a mój wzrok ślizgał się po całej przestrzeni odsłoniętej
specjalnie dla mnie. Te cudowne piersi, nie za duże, nie za małe, doskonale mieszczące się w moich
dłoniach i nadzwyczaj do nich pasujące, po prosu w sam raz.
Cudne cycuszki do których przywarłem teraz ustami i całowałem delikatnie różowiutkie sutki. Lizałem je
i delikatnie zaciskałem na nich zęby.
Słodziutkie bimbałki Kingi zaczynały twardnieć. Masowałem je dłońmi. ...
... Cieplutkie wzniesienia mlekiem
płynące.
Oderwałem się od nich na chwilę.
-Chodź – poprowadziłem Kingę w stronę łóżka.
Usiadła na nim, trzymając złączone nogi. Stanąłem przed Kingą i ściągnąłem ręcznik ze swych bioder.
Mój penis już był gotowy. Przyłożyłem go do jej policzka. Lekko uderzyłem nim o jej policzek.
Sięgnąłem po kondoma. Założyłem gumkę na penisa.
-Weź go – poleciłem.
Zrobiła, że aż stęknąłem z wrażenia. Jej pieszczoty oralne były nieziemskie. Robiła laskę niesamowicie.
Kinga zajęta była moim penisem i nic poza tym nie istniało. Jej głowa w ustawicznym ruchu zbliżała się
i oddalała. Ręką uciskała jego jądra. Za każdym razem, gdy to robiła, z moich ust wyrywał się jęk
rozkoszy.
Kinga przesuwała czubkiem języka po jego worku mosznowym i dolnej części członka.
-Lubisz tak? - spytała szeptem.
-Uwielbiam, gdy tak robisz – wysapałem.
-A tak? - mówiąc to zacisnęła ząbki nieco mocniej.
Syknąłem, ale nie z bólu. Przez całe ciało przeleciała rozkoszna fala.
-Cudownie.
-A tak?
Teraz okręcała językiem wokół żołędzi
-Aaa...mnie, tak, tak, cudnie to robisz – jęczałem.
Rozpięła przede mną cały wachlarz pieszczot. Każda była inna, każda wciągała mnie coraz bardziej w toń
rozkoszy. To było wręcz nieziemskie.
Leżałem na niej całując jej zgrabniutkie cycuszki. Obejmowałem je rękami, ściskałem i ssałem
słodziutkie sutki. Kinga objęła nogami w pasie i splotła je. A ja pieściłem ją nieprzerwanie.
Zaczęliśmy nawet ...