1. Dziewczyna z ogłoszenia


    Data: 10.07.2024, Autor: darjim, Źródło: Lol24

    ... falować imitując ruchy frykcyjne.
    
    Kinga miała szeroko otwarte usta i z zamkniętymi oczami przyjmowała moje pieszczoty. Oddychała co
    
    raz szybciej i głębiej.
    
    Gładziłem jej biodra.
    
    Zjeżdżałem dłonią przez płaskowyż brzucha w stronę krocza Kingi.
    
    Rozłożyła nogi szeroko.
    
    Cipka Kingi była już niesamowicie mokra. Spomiędzy warg sromowych, wartkim strumieniem
    
    wypływały jej soki. Znów miałem mokre palce, z których już aż dwa wsadzałem w jej piczkę.
    
    Kinga jęczała. Wbiła mocno paznokcie w moje ramiona. Poczułem ból, lecz nie był on jakiś nie do
    
    wytrzymania.
    
    Podniosłem się na rękach, zgiąłem kolana i przysiadłem na nich między jej nogami. Rozszerzyłem jej
    
    srom i wsunąłem tam już trzy palce. Posuwałem ją nimi, a ona jęczała coraz głośniej. Drugą ręką bawiłem
    
    się swoim przyrodzeniem. Kinga drażniła swoją łechtaczkę.
    
    -Pokaż mi jak się sama zabawiasz – powiedziałem odsuwając się nieco.
    
    Poprawiła się na łóżku, rozłożyła szeroko nogi i rozpoczęła seans.
    
    Pieściła się z podobnym zaangażowaniem, jak robiła loda. Na maksa.
    
    Dłońmi najpierw masowała swe piersi, ale potem jedną przeniosła w dół brzucha i maltretowała swą
    
    cipuszkę. Wspaniale to robiła. Nie mogłem oderwać wzroku od tego widoku.
    
    Sięgnąłem po nową gumkę,
    
    Przerwała, bo już wiedziała co się szykuje.
    
    Wszedłem w nią z całym impetem, mocno i aż po jądra.
    
    Moje pchnięcia były mocne i przesuwały Kingę do przodu. Trzymałem ją jednak mocno w biodrach.
    
    Wbijałem się w nią jak mogłem ...
    ... najgłębiej. Mocno, ostro, bez pardonu.
    
    -O tak, o tak, o tak, tak – Kinga jęczała, a jej głos właściwie przechodził w krzyk – pieprz mnie, pieprz
    
    mnie ostro, chcę czuć całego twojego kutasa w swojej cipie, tak, tak...
    
    To była muzyka dla moich uszu. Pewnie w dużej części było to udawane i przekrzyczane, ale wrażenie
    
    robiło i to duże.
    
    Pieprzyłem ją więc ostro, mocno i bez pardonu, a Kinga jęczała i jęczała...
    
    Rano obudziłem się pierwszy. Powoli i jak najciszej wstałem z łóżka. Spojrzałem na zegarek. Była za
    
    piętnaście ósma. Odwróciłem się i spojrzałem na śpiącą jeszcze Kingę. Spała odwrócona do mnie
    
    plecami, z podkurczonymi nogami, wypinając w moją stronę swą kształtną pupę.
    
    Chętnie dobrałbym się do niej jeszcze raz, ale powstrzymałem się, nawet nie wiem sam, dlaczego...
    
    Poszedłem wziąć szybki prysznic.
    
    Gdy wróciłem wycierając się ręcznikiem, w pokoju nic się nie zmieniło.
    
    Nadal leżała w takiej samej pozie.
    
    Usiadłem na fotelu i przypatrywałem się jej.
    
    Wyglądała tak niewinnie. Jak śpiąca snem sprawiedliwej dziewica w swoim wielkim i szerokim łożu.
    
    Zupełnie nieświadoma tego, że jest obiektem obserwacji.
    
    A ja patrzyłem na nią pełen kosmatych myśli, które znowu zaczęły zbierać się w mojej głowie. Dzikie i
    
    nieokiełznane. Szalone i pełne perwersyjnych obrazów.
    
    Odgoniłem je jednak. Z wielkim żalem, bo tak właściwie, chciałem wziąć Kingę jeszcze raz.
    
    Nie mieliśmy jednak już czasu.
    
    Wstałem i podszedłem do łóżka.
    
    Położyłem rękę ...
«12...4567»