Dziecko. 25
Data: 19.05.2018,
Kategorie:
Celebrytki,
Tabu,
Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster
... wrzeszczała abym ruchał ją jak szmatę. Gdy szarpnąłem za włosy i zapytałem się, czy chce w dupę... od razu się zgodziła...
- Co ty nie powiesz...?
Bezceremonialnie już dotykałam muszelki i czułam odpływ... on zaś wyciągnął swojego i zaczął go trzepać...
- Gdy wszedłem jej w tyłek, to zaczęła krzyczeć, że tak dobrze, to nikt jeszcze jej nie pierdolił... nie wiem ile to trwało, ale zlałem się d**gi raz... a wie Pani, co szmata zrobiła ?
- Co ?
Zaczęłam odpływać już na całego... on podszedł do mnie bliżej...
- Po wszystkim zaczęła go lizać jeszcze raz, z tyłka, wcisnąłem po jaja, prawie ją udusiłem, ale ani nie jęknęła... po wszystkim wstała, dała mi buziaka, i powiedziała, że liczy na więcej i częściej...
Zamknęłam oczy i zaczęłam odpływ orgazmowy.... czując po chwili jak młody strzela mi na twarz...
Jeden, ale porządny orgazm...
- I co, też mam ci obciągnąć po ?
- A na co czekasz kurwo ?
Zrobiłam to, lubię rozkazy, nawet od niego, to jest w głowie i chyba w duszy...ale...
- Jak jeszcze raz się tak do mnie odezwiesz to dostaniesz w gębę, zapamiętaj sobie...
- Ja... ja.... przepraszam... tak mnie to znowu wzięło... ja nigdy... Pani wie... jeszcze raz przepraszam...
- Ty naprawdę jesteś nienormalny, mówiłam, znajdź sobie zwyczajną dziewczynę...
- Ala mam matkę...
- Pojebało cię do reszty ?
- Ale ona powiedziała, że tak dawno nie miała, że to jej wystarczy...
- Jak możesz być tak głupi, jest dorosła, niech idzie na miasto i ...
... daje dupy dorosłym facetom... pełno ich... a nie swojemu synowi, masz to skończyć i to natychmiast...
- Ale...
- Kurwa, żadnego ale, bo nigdy już się nie zobaczymy...
Przez jego twarz przelatywało wiele myśli...
- Dobrze... odpowiedział...
- Jak jeszcze raz zobaczę... wyjdzie to i jej, i tobie na dobre.
Ja lubię się pieprzyć, lubię zboczone sytuacje, nawet to mnie wzięło, ale bez przesady...
- Skończone ?
- Tak.
- To do interesów... jak idzie...?
- Jak damy reklamę do Google, za 200-400 zł to ruszy z kopyta, sprzeda się dużo więcej...
- Dobra, daj numer konta na przelew, zrobię za 400 i wszystkiego dopilnujesz... jak to szybko idzie ?
- Prawie natychmiast, za tydzień będzie już duża kasa..
- Ok, pogadamy za tydzień...
Poszedł... ale mnie wkurwił, chociaż orgazm zupełnie przyjemny, wyrypać własną matkę, ale chujek, prawie jak ja poszłaby z własnym ojcem, ohyda...
Na świecie jest tyle kutasów i cipek, że nie ma wytłumaczenia.
Muszę odpocząć, zaraz rodzę, potem już na nic nie będzie czasu, ani siły...
Odpoczęłam dwa dni.
Telefon, nie to się nigdy nie skończy... nasz artysta...
- Pani Karolinko, coś się dzieje ?
- Oj dzieje, książki odebrałam z drukarni, już się sprzedają przez internet, mam informatyka, który zrobił stronę z płatnościami i idzie jak najlepiej... potrzebujesz jakiejś kasy ?
- Nie, daję radę...
- Początki są trudne, za dwa tygodnie będzie impreza, na która musisz się dobrze ubrać, przyjedzie z 40 osób ...