Przypadek Michała cz.XXV
Data: 05.04.2019,
Autor: Iks, Źródło: Lol24
... się, że nie jest to związek standardowy, ale nikt w nim nie czuje się pokrzywdzony, prawda? - spojrzałem techno czarodziejce głęboko w oczy.
- No właśnie, ale ten argument jej nie przekonuje - stwierdziła markotna Saba. - Uważa, że za twoim powodzeniem u dziewczyn kryje się jakaś tajemnica.
- Jasne, spiskowe teorie dziejów - mruknąłem lekceważąco. - Nie sądziłem, że Kornelia, poukładana panna, wierzy w takie historie.
- Mówię ci, szkoda gadać... - westchnęła ciężko Sabina i przewróciła oczami. Na dole rozległ się dźwięk otwieranych drzwi. - O wilku mowa...
Po chwili młodsza z sióstr zapukała do drzwi pokoju starszej. Gdy usłyszała zachętę do wejścia, wparowała do pomieszczenia z miną, od której surowe ogórki kiszą się same, w ekspresowym tempie.
- Kochankowie spod Warszawy - prychnęła wyraźnie zła jak osa Kornelia. Chociaż oszczędziliście mi widoku migdalenia!
- Cześć, miło mi cię widzieć - starałem się zachować stoicki spokój, artykułując powitanie.
- No jasne! Gdyby Saba wiedziała, że mnie nie będzie już znalazłbyś przytulne gniazdko między jej nogami - zjadliwie mruknęła Nela, siadając w fotelu naprzeciwko nas.
- Nie musisz być taka dosadna - zwróciła jej uwagę Sabina. Drażniło mnie nastawienie młodszej siostrzyczki. Czułem rosnącą irytację.
- Dosadna?! Weź się siostra ogarnij! - Kornelia poczerwieniała na twarzy. - Dosadnie, a nawet przesadnie to się zabawiliście w Sylwka!
- Miałyśmy już o tym...
- Nie uciekaj od tematu! Niech twój ...
... amant też posłucha, co mam do powiedzenia!
- Przecież znam twoje zdanie - wtrąciłem się lekko.
- Ty siedź cicho lepiej! - Nela zamachała nerwowo rękami.
- Ale...
- Moja starsza siostra jest świetną dziewczyną. - Nieco ciszej wyznała młodsza z dziewczyn. - Zawsze była mądra, sprytna i odpowiedzialna. Naraz pojawiłeś się ty i wszystko rypnęło.
- To nie jego wina... - próbowała wyjaśnić Sabina.
- Pewnie. Winny jest zmieniający się klimat - syknęła zjadliwie Nela. - Saba, co się z tobą porobiło!? Bawisz się w seks grupowy, służąc za zabawkę temu gościowi i jego lalkom!
- Spokojnie przyzwoitko - zaoponowałem, czując, że moja irytacja pęcznieje. - Wyluzuj lekko, bo powiesz coś za dużo!
- I co?! Ukarzesz mnie za to?!
- Nela, teraz ja zapytam. Co się z tobą dzieje? - jęknąłem, próbując zwalczyć gniew. - Rozumiem, że dziwią cię moje relacje z siostrą. Mało tego rozumiem, że mogą ci się nie podobać, ale reagujesz zbyt przesadnie.
- Odwal się ze swoją pseudo psychologią! - Złość wykipiała z dziewczyny. - Traktujesz Sabę jak seks zabawkę i wyjeżdżasz mi tu ze swoim "wyluzuj"!
- Nela... - jęknęła Sabina.
- Cicho!
- Zobacz jak się wkurzasz? To przegięcie! - wycedziłem, zaciskając zęby. - Nie traktuję Saby w sposób odrobinę nawet gorszy od tego, niżby chciała.
- A i owszem! Ty ją po prostu pieprzysz, kiedy masz ochotę!
- Nela! - krzyknęła techno czarodziejka, wybiegając z pokoju.
- I co ci z tego przyszło? - warknąłem, zagotowany ze złości.
- ...