- 
        
Weselna panna
Data: 03.10.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... obejmowały, kontynuując swe dzieło. Teraz zobaczyłem, że objęła swoimi dłońmi piersi. Wykonywała ruchy koliste na nich, drażniąc sutki wewnętrzną częścią dłoni. Ten widok działał na mnie bardzo podniecająco. Pieściła się sama. Byłem trochę zły, że to nie ja drażnię te przecudne cycuszki. Byłem biernym uczestnikiem tej gry. Czułem się fantastycznie. Coś takiego przeżywałem pierwszy raz. Nie miałem pojęcia, że stymulacja moich narządów stopami potrafi przynieść takie doznania. Ruchy stóp nieco spowolniały. — Weź je w dłonie i teraz ty popracuj — powiedziała. Położenie, w jakich miała nogi podczas stymulowania penisa nie było naturalne ani wygodne. Widocznie zaczęła odczuwać zmęczenie nóg. Objąłem obiema dłońmi jej stopy, przyciskając lekko do organu. Delikatnie zacząłem poruszać biodrami, przejmując na siebie aktywną formę działania. Jednak, leżąc plecami na sofie nie za bardzo mogłem wykonywać głębokie pchnięcia. Wiązało się to z koniecznością unoszenia całej miednicy do góry. Pchnięcia z początku głębokie z czasem stały się płytsze, a dodatkowo malała ich częstotliwość. Organizm wręcz przeciwnie domagał się szybkich głębokich pchnięć, które wzmagałyby podniecenie. — Klęknij, będzie ci wygodniej — powiedziała, widząc, że moje ruchy tracą na sile i szybkości. Palcami stymulowała swoje sutki. Był to cudowny widok. Przymykała przy tym oczy jak kotka. Podniosłem się wypuszczając jej stopy z moich dłoni. Klęknąłem wyprostowany. Lucyna zgięła nogi w kolanach i ...
... objęła stopami penisa. Biedak był calutki wilgotny. Nylon rajstop na jej stopach był już nieźle wilgotny. Objąłem jej stopy dłońmi i utrzymując tak misterne miejsce dla mojego ptaszka zacząłem wykonywać mocne i głębokie ruchy biodrami w przód i w tył. Było teraz mi o wiele wygodniej. Palcami rąk pieściłem jej kostki u stóp. Czułem ogarniająca mnie falę przyjemności. Słyszałem głębokie oddechy Lucyny drażniącej swoje piersi. Jej koliste ruch na piersiach były coraz bardziej szybkie. Ugniatała je dość mocno. Oboje wpadliśmy w uczucie ogromnej przyjemności. Ona z zamkniętymi oczyma tarmosiła swoje piersi, wydając odgłosy rozkoszy. Teraz mój ptaszek wykonywał ruchy pomiędzy jej stopami, które były w płaszczyźnie równoległej do mego ciała. Drażniony był dolną płaszczyzną stóp od końca palców do pięty. Główka poruszała się miarowo chowając się i ukazując po chwili. Czułem, że nadciąga wytrysk. — Aaaa, aaaa — jęczałem z rozkoszy. — Ooo, Ooooo — wtórowała mi Lucyna. Jedna z jej dłoni wsunęła się pod rajstopy i majtki w okolice krocza. Widocznie też już nie mogła wytrzymać, a stymulacja piersi nie wystarczała. Poczęła wykonywać tam okrężne ruchy. Na naszych twarzach zagościł grymas rozkoszy. Wykonywałem ruchy coraz szybsze, dodatkowo, by wzmóc bodźce, poruszałem też dłońmi stopy Lucyny. Dochodziłem. Głębokie szybkie oddechy, sapałem Poczułem tę falę przyjemności przeszywającą całe ciało. — O taaaaak, Ooo ooo — wyrwało mi się. Nic nie mogło już powstrzymać napływającej fali ...