-
Weselna panna
Data: 03.10.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... odpowiedziałem. Uśmiechnęła się serdecznie i pogładziła mój policzek. — To footjob, głuptasie, chyba stanowczo lepszy niż ręczna robota, tak myślałam, że jeszcze tego nie znasz — odpowiedziała. — To było… nie do opisania — odparłem, nie kryjąc zachwytu. — Mogło być jeszcze lepiej, ale widzisz, moja miesiączka wszystko popsuła — dodała z nutką żalu. Przytuliłem ją do siebie, oboje objęliśmy się ramionami. — Nie przejmuj się, nigdy nie miałem takiego orgazmu — powiedziałem szczerze. — Idź się wykąp — odparła. Odwróciłem się i ruszyłem w stronę łazienki. — O Jezu, to ja cię tak podrapałam — usłyszałem za plecami. Rzeczywiście, poczułem pieczenie na plecach, dokładnie w miejscu, gdzie obejmowała mnie dłońmi. Podeszła do mnie i dotknęła pleców w miejscu rany. Poczułem złożony tam pocałunek. — Przepraszam, musiałam to zrobić, gdy byłam… no w fali… uniesienia. — usłyszałem. Odwróciłem się do niej twarzą. Miała minę dziewczynki, która przed chwilą coś zbroiła i teraz się tego wstydzi. — Nie szkodzi, będę miał pamiątkę naszego spotkania — odpowiedziałem. Podniosła wzrok, trzymając w dłoni zrolowane rajstopy. — Tobie też zostawiłem część siebie na nich — powiedziałem, wskazując palcem na nylonki w jej dłoni. Oboje roześmialiśmy się. Zniknąłem w łazience. Wzięliśmy kąpiel osobno, a po niej wypiliśmy jeszcze po lampce wina, wymieniając pocałunki na pożegnanie, po czym wyszedłem z mieszkania. Z perspektywy czasu błogosławię fakt, że miała wtedy miesiączkę. Gdyby nie to, prawdopodobnie nigdy nie poznałbym tak wyrafinowanej techniki, jaką jest footjob. Być może do końca życia nie doświadczyłbym tej nieopisanej rozkoszy. Dopiero wgryzałem się powoli w cudowny świat seksualnych doznań. Ten akt do dzisiaj plasuje się na wysokiej pozycji w moich doświadczeniach. A pomyśleć, że gdyby okres nadszedł w przewidywanym terminie, to… Co wtedy? – zostawiam pod Wasze przemyślenia Drodzy Czytelnicy.