1. W jednosci z pnaczami


    Data: 24.11.2025, Kategorie: Fantazja Autor: Sophie Nylon, Źródło: SexOpowiadania

    ... – piała z zachwytu profesor Mavison. - Udało się! Dziękuję, córeczko!Ja z kolei starałam się pojąć swoją pozycję. Kafeia pochwyciła moje nadgarstki i kostki, wyginając kończyny ku sobie, zaś mój tułów w łuk, prawie że pod kątem prostym. Stąd zalecano joga, gimnastyka i bondage; moje ciało musiało stać się elastyczne do granic możliwości. I tak jęknęłam z bólu. Kafeia trzymała mnie w diablo niewygodnej pozycji. I to już naprawdę był koniec. A może początek?- Carmen, nie szarp się! – upomniała mnie pani profesor. - Kafeia dopiero łapie uchwyt! Proszę zostać na miejscach, nie przeszkadzajmy roślinie. To przełom, proszę państwa!Tymczasem kafeia nie próżnowała i nie wyglądało na to, by zamieszenie dookoła w jakikolwiek sposób jej przeszkadzało. Kolejne pędy unieruchomiły moje ręce i nogi, niektóre owinęły się wokół talii, jeden nawet wokół szyi.Wkrótce poczułam, że nie mogę się poruszyć choćby na centymetr. Kafeia trzymała mocno; może nie na tyle, by zmiażdżyć mi kości czy udusić, ale uniemożliwiała wszelkie próby szarpania się. Pragnęłam wyć z bezsilności.Wisiałam nieruchomo, wygięta w majestatyczny łuk, golutka i pokonana. Wcześniejsza nerwowość i znudzenie tłumu przerodziły się w dziką fascynację. Zwróciłam ku nim twarz w ostatnim akcie rozpaczy.- Błagam, ja nie chcę. Uwolnijcie mnie!To był pierwszy atak paniki. Ostry ton mojej... pani profesor sprowadził mnie na ziemię (nie dosłownie, rzecz jasna).- Carmen, zgodziłaś się. Przechodzisz właśnie do historii. Opisz nam, co ...
    ... czujesz. Póki jeszcze możesz.W międzyczasie ktoś przypomniał o rozwiązaniach prawnych tym nielicznym, którzy pragnęli mi pomóc. Ich protesty szybko uciszono. Każdy chciał zobaczyć na żywo, czy możliwa jest hybryda człowieka i rośliny. Naga, pochwycona przez tę przeklętą roślinę, nie mogłam liczyć na ratunek z żadnej strony.- Boli! – krzyczałam. - Nie mogę się ruszyć.- Nie bój się, wkrótce ustanie. Wszystkie badania wskazują wyraźnie na to, że ofiary nie cierpiały, a wręcz przeciwnie.Badania na znalezionych, hybrydowych okazach sugerowały, że jeśli zwierzę cokolwiek czuje jeszcze lub zachowuje świadomość, to przeżywa uczucie ekscytacji, ekstazy. Niektórzy podejrzewali nawet, że dochodzi do wielokrotnych orgazmów. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, gdzie szły główne pnącza.Przeszły mnie ciarki. Najgorsze przede mną. Lub najlepsze, o ile choć ziarno prawdy tkwiło w teoriach o ekscytacji i orgazmach. Do tej pory jednak nie wyobrażałam sobie doświadczania tego na oczy tylu ludzi i kamer.Główne pnącza, u nasady grubsze od moich chudziutkich ud, ruszały się pode mną, ocierały w okolicach krocza. Jakby szukały miejsca.- Teraz kafeia nie będzie się spieszyć. Ofiara jest pochwycona i ten niebywały manewr musiał kosztować roślinę wiele energii. Trudno ocenić, ile zajmie mu wprowadzenie głównych pnączy. Trzymajmy kciuki, aby to się udało.Przełknęłam ślinę. Na dobre czy na złe sytuacja znów uspokoiła się, jedynie tym razem wisiałam wygięta w łuk, bezbronna, unieruchomiona, wydana na łaskę tej ...
«12...456...11»